brak kontroli nad nawiewem:((

witam :)
od wczoraj przestało reagować mi pokrętło od kierunku nawiewu,obojętnie w którą strone ustawie to dmucha mi na tył, twarz ale tylko prawa strona i nie umie zaskoczyć, poczytałem sobie wasze posty i zdemontowałem radio bo jak je montowałem to lekko nie weszło i myślałem że to będzie tym powodem-ale dalej jest jak jest, rozkręciłem schowek i cały bok ,to zauważyłem że silniczki nie reagują wogule. Przy odpaleniu zapłonu to słychać klapki jak się ustawiają
i dmucha powietrze cały czas nawet jak wentylator wyłączę i co najlepsze bo tylko ciepłe powietrze (dobrze że zima jest :)) i najgorsze bo nie ma nawiewu na przednią szybę i nogi z przodu.'
Czy dobrze myślę i jest to wada tego pokrętła czyli sterownika ,czy tych klapek bo silniczki to chyba dobre będą co?

sprawdz bezpiecznik...

Witam
jezeli odlaczales akumulator, po podlaczeniu aku i przekreceniu kluczyka , odczekaj az klapki od nawiewu poustawiaja sie na wlasciwe pozycje.
Trwa to okolo 1 minuty
Mozesz rowniez w tej sytuacji , odlaczyc na chwile akumulator i przeprowadzic procedure j/w
przetestowane na wlasnym aucie po wyjeciu aku do ladowania

Może tu coś wyczytasz dla Siebie
http://www.forum.alfaholicy.org/147_...e_nawiewu.html

Kiedyś ktoś pisał o resecie klimy, gdzie po resecie klapki się kalibrują czy jakoś tak.

Wielkie D..... za ten link, dużo mi pomógł i wydaje mi się ze to będzie to. ,ale dzisiaj jak wracałem z pracy i po dojechaniu do domu (to jakieś 40 km) odblokowało się i zaczęło pracować ustawienie nawiewu, temperatura dalej nie reaguje (cały czas ciepłe powietrze),a i dzisiaj oświetlenie od pokręteł zgasło i nie odpala, gdzie cała deska świeci.
nic jutro wymontuje silniczki i posprawdzam je. ach bym zapomniał- jak wracałem to temperatura na silniku niedoszła do 60-tki nawet (pompa wymieniana w lipcu na nową) i poziom w zbiorniczku wyrównawczym chłodnicy spadł poniżej minimalnej,ale wszystko suche jak sprawdzałem, co tym razem i czy to powiązane? czy czujnik pada-ale skazówka nie skacze,stabilna jest? i zauważyłem szybki spadek skazówki paliwa jak na taki odcinek jazdy? czyżby to początek moich pro..... z alfą? :(((

---------- Post dodany o godzinie 20:14 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 20:01 ----------

.....dodając co do pytania ze strony "Jacka 1968" to akumulatora nie odłączałem jeszcze, jutro będę próbował wszystkiego i zobaczę co jest grane- do jutra.......

jtd ma to do siebie, że sie wolno nagrzewa jak się jezdzi na emeryta, po drugie nagrzewnica odbiera mu strasznie dużo ciepełka, po trzecie jak robisz krótkie trasy to ciężko go zagrzac w zimie.

witam.....
dwa dni już walczę z tym nawiewem i zaczynam szału powoli dostawać, wszystko niby działa prąd dochodzi(miernikiem sprawdzane), przy odpalaniu zapłonu wszystko chodzi-klapki się ustawiają no i ok, a jak chcę poustawiać ja ja chcę to nie reaguje wogule, dalej ustawia się tak jak ona chce i tylko tak,jedynie szybkością wiatraka mogę regulować- pod komputer się podpiąłem i wyskakuje mi jeden błąd ale nie umie program odczytać go i nie wiem czy to czasami jest to????? a czy czujnik temperatury w środku nie wpływa na to i komputer po prostu zgłupiał ?? co ja mam zrobić z tym jeszcze?????