[33] LPG alfa romeo 33

Witam, planuję niedługo zakup samochodu i właściwie w tym dziale na forum jestem nowy, nigdy go nie odwiedziłem ;)
Zastanawiając się nad wydatkami które czekają mnie jako posiadacza samochodu, a na pewno jako posiadacza Alfy Romeo zacząłem rozważać kupno AR33 z instalacją gazową.
Teraz kilka pytań:
-Ile spalają takie 33 z podtlenkiem LPG
-Ile auto traci dynamiki przez instalacje gazową?
-Czy taka instalacja to nie jest pozorna oszczędność która niszczy silnik...
Zostaje jeszcze problem moralno/społeczny instalacji gazowej, ale mam to gdzieś :D Jeśli tylko takie instalacje nie niszczą silnika, eksploatowanie ich jest dużo tańsze niż eksploatacja benzyniaka to być może zdecyduję się na takie rozwiązanie :)
Najwyżej jak się dorobię kupię 3,2V6 żeby odreagować :D

Witam ;)
Byłem/jestem w podobnej sytuacji, podobny wiek, problemy z kasą itd więc może pomogę. Moim w 100% pierwszym autem jeszcze przed zdaniem prawka stała się jakże cudowna AR 155 2.0 z podtlenkiem GAZotu.
Jeździć zacząłem od sierpnia. Na początku było super spalanie 13l/100 jak marzenie, wszystko cacy. Ale w miarę z większymi mrozami z instalacją są większe problemy. Nie będę pisał co się po kolei działo, ale na dzień dzisiejszy spalanie wychodziło mi 17l/100km. Za cholerę nie umiem tego wyregulować, chociaż ostatnio coś drgnęło do przodu, więc może będzie lepiej.
Za to na benzynie zero problemów, idealny samochód, lać i jeździć ;)

Za pewne gdybym mógł wrócić czas to nie zmieniłbym decyzji co do kupna mojej 155 bo to na prawdę genialne auto, które nadrabia wszystkie krzywdy wyrządzane przez LPG.

Ale z tego co wiem to Ty nie zarabiasz, nie wiem jak tam z twoim zapleczem "warsztatowym" i czy masz jakiegoś "mistrza" ktory też lubi grzebać w autach i ma większe pojęcie o tym, więc na Twoim miejscu skoro jesteś zdecydowany na takiego lekkiego bączka jakim jest 33 kupiłbym słabszy silnik, ale w benzynie. Zwłaszcza, że to boxer :D

pozdrawiam ;)

Myślałem o 1,4 boxer ;)
Myślę, że da się nim jeździć ekonomicznie :)
Zarabiać mam zamiar zacząć bo ,,muszę'' jeśli chcę utrzymać samochód :P

Jeśli myślisz, że silnik 1,4 będzie palił mniej niż 1,7 byłbym ostrożny, bo gazu raczej nie, a spalanie benzyny możesz sobie porównać w danych technicznych (chyba 0,3 czy 0,5 litra mniej wychodzi w mieście). Też brałem pod uwagę spalanie kupując moją 33, początkowo też chciałem kupić 1,4, ale po zapoznaniu się z danymi, ostatecznie kupiłem 1,7 16V. Po prostu wydaje mi się, że to żadna ekonomia, a wolałem mieć lepszą dynamikę. Jedyne co będzie tańsze, to na pewno OC. Jednak jeśli byś się decydował na silnik 1,7 to łatwiejszy w utrzymaniu z uwagi na części i wygodę serwisowania jest 8V.

Spalanie gazu w mieście zazwyczaj wynosi 11-13 litrów, co zależy od tego czy jeżdżę na krótkich odcinkach czy dłuższych. Na trasie zazwyczaj ok. 10 litrów, aczkolwiek przeważnie mniej niż 10.

Jeśli chodzi o dynamikę, przy zwykłej instalacji niestety jest trochę gorsza (przez mikser), ale można zastosować BLOS, podobno silnik odzyskuje wigor, ale osobiście nie sprawdzałem. A już najlepiej by było chyba założyć sekwencję, chociaż nigdy nie widziałem w 33.

Co do niszczenia silnika przez lpg... niektórzy mówią, że wypalają się zawory, innym strzela w dolot niszcząc przepływomierz i jeszcze jakieś rzeczy się dzieją, ale w mojej alfie gaz jest od 3 lat, w alfie mojego ojca od 5 i nam żadne takie cuda się nie działy. Wydaje mi się, że problemy z gazem związane są głównie ze złą jego regulacją, albo instalacja już w złym stanie. Jeśli jest wszystko sprawne i ustawione jak trzeba, to ma działać i już.

Nie opierałem się na danych technicznych, lecz na informacji od człowieka który jeździł AR33 i to w najróżniejszych wersjach :)
Ja nie mam żadnego praktycznego doświadczenia, więc od siebie nic nie mogę dodać :)

33 LPG:
-słabsza elastyczność i mniejsza moc silnika,
-gorszy dźwięk silnika i nie trzeba mieć mega słuchu by to zauważyć,
+przy pełnym załadowaniu i staniu w korku na odcinku 220km spaliła 22 litry,na codzień też jest trochę taniej niż na benzynie szczególnie w momencie kiedy obserwujemy cenne jednostkową danego paliwa.
Jak kupisz 33 z gazem to jeszcze może być ale jeśli sam będziesz montował to ja bym zrezygnował.

Sens instalacji lpg zależy od przebiegów jakie chcesz robić, jeśli planujesz dużo podróżować to ze skromnym budżetem tylko lpg, oszczędności będą duże ( moja pali w trasie 8l.). Natomiast jeśli alfka ma Ci służyć przede wszystkim na niewielkich dystansach w okolicach zamieszkania to darowałbym sobie lpg na Twoim miejscu bo jednak Pb zdecydowanie bardziej smakuje 33-ce;) Jak napisał Daniio na gazie boxerek traci wiele wigoru i dźwięk też już nie ten sam:( Ja robie miesięcznie ok. 2000 km więc w tej chwili gaz ratuje moją kieszeń, ale jak tylko moje życie się trochę ustabilizuje:P i przestane jeździć jak głupi w tą i z powrotem to gaz od razu wywalam. Mimo, że gaźniki wciągają paliwo zdrowo:P

Miałem 33. Kupiłem bez gazu, po 2 latach założyłem gaz i zaczeły się problemy, dopóki nie było instalacji silnik chodził jak marzenie.
Boxer i instalacja LPG nigdy nie będą dobrze współpracować. Osobiście odradzam, w zime wcale nie wydasz mniej na paliwo.

Kocham Alfę 33 ze względu na dzwięk silnika i dynamikę :)
Pozbawianie jej tego straciłoby sens ;)
Chyba daruję sobie gaz...
Jak mnie nie będzie stać na jazdę to najwyżej będę jezdził autobusem :P

albo kupię OPLA :P:P:P

Cytat:

---

Napisał Alfista92

Chyba daruję sobie gaz...
Jak mnie nie będzie stać na jazdę to najwyżej będę jezdził autobusem :P

albo kupię OPLA :P:P

---

Bardzo dobra myśl ;) Ja w tygodniu poruszam się autobusem, a na weekendy i wieczory mam Alfę ;)