Strzał w plecy od VW Golf

Dzisiaj wracam z pray, stoję na światłach, za mną gość w Golie 3, a tu nagle jak nie pier......nie. Wychodzę no i oczywiście Alfa jest twarda, ale zderzaczek się porysował. To chyba zemsta że tak karcę VW jako kibelwagony czy dresowozy. Niestety...

Panowie ktoś może wie gdzie mogę dostać listwę tylnego zderzaka do SW i czy to to samo co sedan? Może mi ktoś powiedzieć również jak się maluje Alfę i na co zwrócić uwagę? Ona jest dodatkowo malowana chyba lekierem bezbarwnym i ile może kosztować malowanie tylnego zderzaka? Opłaca się malować w ASO, kiedyś powiedzieli mi 400zł.

Dziękuję, pogrążony w smutku.....

Malowanie w ASO jest drogie, zreszta jak wszystko tam. Wydaje mi sie ze w jakiejś lakierni zapłaciż przynajmniej połowe tego. A i chyba kazde auto jest malowane clarem :roll: Co do listwy to nie mam pojecia i wspułczuje sytuacji. A i można kupić cały uzywany zderzak na allegro np i dopasować go juz pod kolor zeby go nie malować. Ceny jak patrzyłem nawet od 100 zł.

Nie wszystkie są\były malowane bezb. lakierem.
Zdarzało się, iz auta ( AR,Fiat,Lancia) były malowane clarem z powodu beznadziejnie miękkiej powłoki lakierniczej, a tym samym podatnej na rysowanie nawet na myjce samochodowej..... Clar miał być złotym środkiem :P . I tak: Auta w Polsce były matowane tak jak się należy, czyli papier wodny i do boju,, a np. w Niemczech, zamiast papieru używa sie często takiego przedziwnego zmywacza, który usuwa brud, i od razu matuje :roll: W efekcie, po 3 latach lakier sobie złazi :DDD dokładnie tak jak na mojej Alfuni :|?:

cysio, jesli masz dobrego malarza to wal jak w dym, ale jeśli partacz, to lepiej wydaj te 4 paczki i dyrdaj do ASO, będziesz miał w razie W kogo ganiać, i egzekwować ( skutecznie ) prawo do gwarancji na usługę.

PZDR
:uszy:

I tak masz sponsora więc oddaj tam gdzie rozliczą się z ubezpieczycielem sprawcy bezgotówkowo, a na czas naprawy dadzą auto zastępcze , a tak to Panie tylko w ASO

ASO Ganinex Pszczyna chce 750zł za pomalowanie zderzaka tył i przód. Zasugerowali mi pomalowanie listw czarnych na kolor nadwozia, co wy na to. Podobno zaraz przed FL tak miały. Ma ktoś tak, może jakieś fotki?

Radze nie malować, dla nich to łatwiej pomalować całość i nie bawić się w osłanianie listew, ale jak widze alfe z przed 2002 roku ( lifting wnętrza ) z lakierowanymi listwami to odrazu myśle sobie- ,, Skoro ma lakierowane listwy, to miała przygode z lakiernikiem, a jak miała przygode z lakiernikiem to na 95% miała dzwon i była robiona,,

Cytat:

---

Napisał marcins737

ładniej wyglądają zderzaki z niemalowanym czarnym fragmentem , zdecydowanie nie maluj

---

:-(

W moim kolorze wyglądałaby tak:
http://images27.fotosik.pl/37/7ff13230090f76f8m.jpg
http://images30.fotosik.pl/37/f4d94de98042ae5dm.jpg

Oraz srebrna:
http://images26.fotosik.pl/37/1e72526f85be0b04m.jpg
http://images25.fotosik.pl/37/10e748a50ec25eb1m.jpg

Sam nie wiem, ale chyba mi się podoba. Obawiam się trochęm, jak przeczytałem na innym forum, czy to z czasem nie odejdzie. Macie jakiś patent. JUż zdecydowałem, że oddam to do ASO ale cały czas mam dylemat czy malować te plastiki czy nie - mnie się podoba.

Nie maluj,zostaw czarne paski ;//

Jeśli będziesz lakierował czarne elementy upewnij się, że zostanie zastosowany specjalny podkład na nie....inaczej za jakiś czas będziesz sobie pluł w brodę, że lakierowałeś..lakier odejdzie całymi płatami.Z opisu kolizji wynika, że jesteś pokrzywdzonym...więc nie żałuj i zrób gdzieś bezgotówkowo...i porządnie :)