Co wy na to. Dałem belli przez chwile ostro po garach, pużniej jechałem przez jakieś 5 km bardzo ekonomicznie i jaki efekt. Spalanie chwilowe spadło do 6.4l. Może i by było niższe ale dojechałem do celu.
Jak to u was wygląda ze spalaniem?
Printable View
Co wy na to. Dałem belli przez chwile ostro po garach, pużniej jechałem przez jakieś 5 km bardzo ekonomicznie i jaki efekt. Spalanie chwilowe spadło do 6.4l. Może i by było niższe ale dojechałem do celu.
Jak to u was wygląda ze spalaniem?
Przy spokojnej jeździe (co nie znaczy wcale wolnej) poza miastem można zejść nawet poniżej 6,0 :D
lol, mi się udało 4.0 wyskrobać extremalnie, od święta 5.0, a 5.7 to każda trasa spokojna, 6.0 to juz szybciej, a 7.0 to juz jest butowanie na łeb na szyje.
http://img15.imageshack.us/img15/366...0091654.th.jpg
to mi się podoba. Jak do tej pory spalanie oscylowało w okolicach 10 (ale to efekt jazdy w korkach). Zauwazyłem że spalanie spadło po osłonięciu górnych wlotów powietrza- szybciej się grzeje i mniej pali.
Po wrocławiu to się nie dziwie, ostatnio jak tam byłem w korku to pokazało mi 14L więc spox :) (3 osoby i nerwowa jazda.)
Jutro przesłonie jeszcze dolny wlot powietrza zobaczymy jaki będzie skutek, Tylko szkoda mi przesłaniac cooler, wkońcu jest po to aby chłodzić powietrze w dolocie (im zimniejsze powietrze, tym w jednej jednostce więcej tlenu i więcej mocy)
dyskretna przesłona nie zaszkodzi. Często czytam posty ze bella wolno się grzeje i za dużo pali (tym którym na tym zależy). Wystarczy prosty myk, a sytuacja się zmienia. Niektórzy wolą narzekać i ładować kupę kasy w dodatkowe podgrzewacze, które wykańczają akumulator i alternator.
Głównie jeżdże po mieście i to w konkretnych, korkach na krótkich odcinkach.
Bella nie jest żukiem- ale wygoda się liczy, według mnie marznięcie w aucie to żaden wyczyn.
jeśli to przysłanianie naprawdę Ci coś daje to sprawdź termostat