Printable View
Witam. Nie skończyła się jeszcze zima a moja bella już odczuwa jej skutki. Niestety na prawym tylnym błotniku zaraz nad zderzakiem na wysokości wlewu paliwa ukazała się korozja, stąd moje pytanie czy ktoś orientuje się gdzie mogę zdobyć reperaturkę blacharską do alfy 145 na tylni błotnik??
Nie wiem czy występuje taka reperaturka:/
nie slyszalem o reperaturkach.Ta korozja to raczej swiadectwo niezbyt fachowej naprawy.Cytat:
Napisał pafcioooo
Najlepsze jest to że auto nigdy nie miało żadnej kolizji drogowej auto nigdy nie było u blacharza i lakiernika (lakier na całym aucie jest oryginalny) dlatego zaskoczyła mnie ta korozja.Cytat:
Napisał lesio146
Masz to auto od nowego że jesteś tego pewien?Cytat:
Napisał pafcioooo
Hmm -raczej nie ma takiej opcji- może były jakieś małe zaprawki po przerysowaniu ale na 'nieruszonym' samochodzie nie ma prawa nic wyjść...Cytat:
Napisał pafcioooo
Jest taka możliwość. Nazbierało się piasku, plus woda, ciągła wilgoć i mamy korozje nawet na nieruszonym aucieCytat:
Napisał williamdrake
Jeśli jest to mały punkt to nie trzeba reperaturki
kolego moze chcesz kupic błotnik tylny mam w idealnym stanie moge ci wyciac jak chcesz kolor czerwony
Na szczęście korozja która się u mnie pojawiła jak na razie nie jest zbyt duża poczekam jednak do wiosny kiedy pogoda się poprawi i odwiedzę wtedy lakiernika. A jeżeli chodzi o to czy moja bella była kiedykolwiek malowana czy były na niej robione zaprawki gwarantuje że nic takiego nie było robione zwłaszcza że podczas ściągania go z Niemiec sprawdziłem w niej wszystko od A do Z łącznie z grubością lakieru na poszczególnych elementach nadwozia.
---------- Post dodany o godzinie 07:50 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 07:44 ----------
Oczywiście że jest taka możliwość. Moja żona ma renault clio 2 z 2000 z salonu oczywiście garażowany i w tamtym roku na tylnym błotniku z prawej strony zaczęły robić się pęcherze oczywiście auto nie było nigdy nawet zarysowane i nigdy nie było malowane więc jak wytłumaczyć tą korozję? No właśnie warunki atmosferyczne robią swoje.Cytat:
Napisał williamdrake
Witam,
Takie rzeczy retuszuje się za pomocą szpachli, wystarczy tylko do tego "sprawna ręka fachowca". W cięższych przypadkach można użyć włókna i żywicy (są do tego specjalne zestawy naprawcze). Swoją drogą też sprowadzałem mojego boxerka z Niemiec, jeżdżę nim już kilka dobrych lat w różnych warunkach, ale nadal nigdzie nie wyskakuje na nim korozja. Mogę wymienić wiele wad AR, ale jeśli chodzi o wykonanie całej "budy", to naprawdę jest na wysokim poziomie. Pozdrawiam.