-
Coś z elektryką
Witajcie zacznę od tego, że autko stało od października (awaria turbiny) dziś założyłem zregenerowaną. Akumulator świeżo naładowany, kilkakrotnie przekręciłem stacyjkę tak aby zagrzały się świece i pompka podciągnęła ropę (3 albo 4 razy) i wszystko ok za kolejnym przekręceniem szok kontrolki migają a pod maską coś cyka(jakby elektrozawór albo jakiś stycznik, przekaźnik) dodam jeszcze, że te kontrolki migają w takim tempie jak kierunkowskazy kiedy jedna z żarówek jest przepalona. Włączam same awaryjne jest ok do tego radio wszystko siada.
Jeżeli ktoś ma jakieś sugestie to bardzo proszę.
-
Albo klemy źle dokręciłes albo prawdopodobnie w rozuszniku styki masz zaśniedziałe
-
Tylko ja nie doszedłem jeszcze do uruchomienia rozrusznika, kontrolki tak migają zaraz po przekręceniu kluczyka.
-
Mógł "paśc"akumulator. Zmierz napięcie , lub na krótko podłącz np. żarówkę reflektora i zobacz jak świeci
-
Mogło też "złapać" któryś z przekaźników... Można diagnozować w ciemno opcji jest sporo ale najlepiej nagraj filmik wrzuć na YT i się oceni...
-
No to wszystko jasne, akumulator. Dziękuję za rady.