Problem ze wspomaganiem

Witam, po nietypowej i mrożnej zimie usłyszałem w pracy mojego wspomagania dziwne charchotanie tak jakby coś o coś tarło. Na postoju krecąc kierownicą słychać było ewidentną zła pracę wspomagania co prawda ustało ale do dzisiaj słyszę przy skrętach lekką wadę czyli cichutkie to właśnie charchotanie, co jest z moją laleczką. Wspomaganie działa bez oporów ale dręczy mnie ten zły dżwięk i wiem że jest coś nie tak bo wcześniej takowego problemu nie miałem...a co gorsza jak problem wróci. Płyn w normie.
pozdrawiam i czekam na odp

Witam , nie zakladam nowego tematu wiec sie przylacze bo mam podobny problem , po zimie zaczelo mi tez cos hrobotac przy kreceniu kierownica , wspomaganie elegancko chodzi , plyn jest , chrobocze mi cos przy kole od strony kierowcy , jak mam wylaczone auto a porusze autem , to tez slychac jakis dzwiek z tego wlasnie kola . Posluchajcie sami http://www.youtube.com/watch?v=A0QnYEO-i6k na filmiku ruszam kierownica raz w prawo raz w lewo tylko kawaleczek tak zeby wydobyc ten dzwiek

dodam jeszzce ze jak przycisne blotnik ( tak jak bym sprawdzal czy jest mieki czy twardy " amortyzator - sprezyna " ) to wlasnie czeszczy , moze to amor albo wachacz ?

Czy ktoś zna odpowiedź na tę zagadkę? Mi po zimie to się właśnie stało. Oleju nie brakuje a czasem słychać dziwne odgłosy zza deski rozdzielczej przy skręcaniu kołami. Mocniej to słychać przy zimnym silniku. Czyżby pompa od wspomagania już była na wykończeniu?