amortyzatory a wysokość auta

Chciałem zapytać Was o to jakim cudem na nowych amortyzatorach auto się podniosło. Przecież to nie powinno mieć znaczenia.
Stare były oryginałami - nowe monroe. Przy ustawieniu zbieżności ostatnio miałem również kąty niewłaściwe - ciekawe czy teraz powróciły skoro auto inaczej stoi.
Powiedzcie czym to może być spowodowane.

dluzsze amory. chyba tylko to mi do glowy wpadlo. lub kielich sprezyny wyzej umocowany

a po sciagnieciu z podnośnika przejechałes kilka km zeby amorki oraz sprezyny ułozyły się

Właśnie auto po zamontowaniu nowych amorków tak jak pisze kolega musi trochę postać i przejechać kilka km, może miałeś sportowe i teraz są założone od normalnej wersji.
Jazda na nowych jest twardsza lub za miekka, może pomylono amortyzatory stronami podczas montażu z tąd mogą być problemy kątów, miałem tak w lancii, ale to odrazu po kupnie auta wyeliminowałem i jest wszystko w porządku, po zmianie amorków też powinieneś ustawiać zbierzność od nowa bo na starej wiadomo, że nie będzie jak należy.

Cytat:

---

Napisał rafal_n5

a po sciagnieciu z podnośnika przejechałes kilka km zeby amorki oraz sprezyny ułozyły się

---

oczywiście, lecz jakby tak miało się układać zawieszenie to bałbym się na czymś takim jeździć - jak na nieskręconym
może po prostu gumy są sztywne
wrażenia z jazdy również bardziej pozytywne- oprócz lepszego tłumienia jest po prostu cicho

---------- Post dodany o godzinie 22:07 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 21:59 ----------

Cytat:

---

Napisał alfaholik-Bioły

Właśnie auto po zamontowaniu nowych amorków tak jak pisze kolega musi trochę postać i przejechać kilka km,
hmm ciekawa teza

może miałeś sportowe i teraz są założone od normalnej wersji

normalna wersja - aczkolwiek było twardo i jeździło się .. nieprzyjemnie - choć lubię i miałem auta twarde.Było inaczej.

Jazda na nowych jest twardsza lub za miekka, może pomylono amortyzatory stronami podczas montażu z tąd mogą być problemy kątów, miałem tak w lancii, ale to odrazu po kupnie auta wyeliminowałem i jest wszystko w porządku, po zmianie amorków też powinieneś ustawiać zbierzność od nowa bo na starej wiadomo, że nie będzie jak należy.

---

niby mogło się coś zmienić

Jeżeli naprawdę się podniosło, a nie wymieniałeś sprężyn, to albo źle dobrane amortyzatory (kielich wyżej) końce sprężyn nie w swoim miejscu na kielichu, założone nowe łożyska (stare mogły mieć wysypane kulki) więcej opcji nie widzę.

Cytat:

---

Napisał Mikellino

Chciałem zapytać Was o to jakim cudem na nowych amortyzatorach auto się podniosło.

---

domniemam, ze nowe amortyzatory masz gazowe. Zauwaz jak one dzialaja - po tym jak je scisniesz (tłoczysko do srodka) to kiedy je puścisz tłoczysko wraca do wczesniejszej pozycji samo pod wplywam cisnienia gazu, czyli... zaryzykujmy stwierdzenie, ze zachowaja sie jak sprezyna. Widocznie stare naprawde byly padniete i nie mialy nalezytego cisnienia. Tak bym to tlumaczyl.

Cytat:

---

Napisał madagaskar

domniemam, ze nowe amortyzatory masz gazowe. Zauwaz jak one dzialaja - po tym jak je scisniesz (tłoczysko do srodka) to kiedy je puścisz tłoczysko wraca do wczesniejszej pozycji samo pod wplywam cisnienia gazu, czyli... zaryzykujmy stwierdzenie, ze zachowaja sie jak sprezyna. Widocznie stare naprawde byly padniete i nie mialy nalezytego cisnienia. Tak bym to tlumaczyl.

---

i to jest baaardzo prawdopodobne i przemawia do mnie
dzięki