Prosze o pomoc - drzwi i blokada otwarcia z wew.

Witam...
Bardzo prosze o pomoc dzis rano odwoziłem syna do przedszkola a ze chłopak jest z dnia na dzien bystrzejszy i rozkminia jak sie otwiera drzwi od srodka to po poprostu uzylem blokady rodzicielskiej aby ich juz od srodka nie otworzyl.Po dostarczeniu go na miejsce chcialem otwozyc drzwi i klapa cos strzelilo i kaplica nie moge otworzyc tylnich drzwi ani od srodka ani od zewnatrz.
Podpowiedzcie prosze jak moge je otworzyc badz jak moge sie dostac od srodka do klamki.ps.Najprosciej byloby rozebrac boczek od srodka i tyle ale na dole sa sruby ktore kryje prog...
Dziekuje i pozdrawiam

Być może uda ci się dostać do tych śrub, ale musisz wyjąc dół kanapy i plastikową nakładkę progową (tą z metalową listwą), po czym spróbuj zdjąć dół uszczelki.
Po zdjęciu boczku też może być ciężko bo z tego co napisałeś wynika że strzeliło coś w mechanizmie zamka więc raczej będziesz musiał uszkodzić obudowę, najlepiej wyposaż się w nowy zamek zanim zabierzesz się za otwieranie dziwi.

Czarno to widze z samego rana bede działał zobaczymy co sie uda zrobic.Ciekawi mnie ile taka klamka moze kosztowac...Rano sprobuje rozebrac zbadam sprawe a potem najwyzej w Punciaka zonki i szukanie klamki...
Dzieki za pomoc...

W drzwiach masz cięgna w postaci metalowych prętów i bodajże 2 spinki jedna z nich odpowiada za "klamki" druga ryglowanie zamka. Jak uchylisz boczek drzwi b.możliwe że uda Ci się manualnie dostać do tych cięgien...ale będzie to lekko ginekologiczna gimnastyka dłoni. Podejrzewam, że poszła Ci spinka lub cięgno wypadło z niej. Poza uszkodzeniem zamka to jedna z hipotez.

Ale skoro nie działają klamki wew. i zew. to raczej będzie zamek ponieważ klamki mają osobne cięgna z tego co pamiętam, więc zawsze jednym albo drugim by się dało otworzyć.

Udało sie wszystko drzwi otworzone, klamka cała wyskoczyło ciegno wiec załozyłem i działa jak ta lala...Pozdrawiam