Ponieważ jest identyczny temat na lpg a ten został przeniesiony proponuję aby dyskusję za i przeciw kontynuować tutaj a w tamtym temacie ograniczyć się do merytorycznych wypowiedzi.
Ps.Przepraszam autora tematu za zmianę
Printable View
Ponieważ jest identyczny temat na lpg a ten został przeniesiony proponuję aby dyskusję za i przeciw kontynuować tutaj a w tamtym temacie ograniczyć się do merytorycznych wypowiedzi.
Ps.Przepraszam autora tematu za zmianę
Moje prywatne pytanko.
Po co kupowałes silnik 3.0V6? Po to żeby oszczędnie jeździć? Nie liczyłes sie z tym ze autko musi wypic zeby rozbujać 1,5 tony i wykarmić niemal 230 koników?
Szkoda rasowego Włoskiego V6 moim skromnym zdaniem...jak chcesz oszczędnie i szybko jeździć kup 2,4jtd i nie bedziesz musiał jakchś dziwnych instalacji gazowych zakładać...
Ale jak sie już uprzesz to tylko najlepsze i najnowsze instalki wkładaj w super warsztacie i bez oszczędzaniania na instalacji, żebyś później nie żałował decyzji...
Pzdr
Wybacz dla mnie to profanacja V-ki i w pełni zgadzam się z przedmówcą.
Jak będziesz zakładał instalacje gazową to zwróć uwagę na komponenty instalacji. Dobry reduktor, wtryskiwacze i sterownik. Ja mam u siebie (3.0 V6 automat) instalacje Elpigaz Stella. Nie mam problemów, a na gazie przejechane już jakies 70tys.
Spalanie w mieście ok 19-20 litrów gazu(podczas gdy intrukcja pokazuje zużycie benzyny na poziomie 18 litrów).
100km przejechane 226 konną Alfą kosztuje mnie jakies 42zł podczas gdy na benzynie koszt wynosiłby 80zł. Można jeździć szybko, dynamicznie a płacić jedynie połowę. Dobrze założona i wyregulowana instalacja nie spowoduje spadku mocy ani wypalania się gniazd zaworowych(w przypadku zbyt ubogiej mieszanki).
Mały błąd ja tego nie napisałem ;) i uprzedzam lawinę postów zwolenników LPG, że nie mam nic do użytkowników i zwolenników gazu jest to moje prywatne zdanie jestem ,,benzynowcem" i gdybym robił setki km to kupiłbym diesla choć i tego nie lubię a tak laję benzynkę i się cieszę ,,warkotem" jedynie słusznej włoskiej V-ki :D;)
Przy okazji kiedyś na stacji paliw widziałem gościa w garniaku w wypasionym mercedesie jaki model już nie pamiętam ale robił wrażenie i tak patrzę i nie wierzę auto za pół bańki i ordynarny otwór na gaz, nie rozumiem tego wybaczcie...:(
bo nie rozumiesz jeszcze jednej kwestii związanej z ekologią. Tacy ludzi naprawdę zwracają na takie rzeczy uwagę. Wejdz na mobile i zobacz jakie samochody jeżdzą z instalacją lpg. Nowa S klasa to standard. Widziałem nawet clk 63AMG. LPG jest duzo bardziej ekologiczne i nie musi to sie zawsze wiązać z oszczędnością. Chociaż w troche bardziej rozwiniętych krajach niż nasz kaczogród są dopłaty z tytułu instalacji zasilania LPG
a co do zakładania LPG do 3.0 v6 to ja nie widze przeciwwskazań. W jaki sposób jesteście w stanie popsuć dzwięk V6? co wy będziecie inaczej słyszeli. Może ciut chłośniej chodzą wtryskiwacze, ale bez przesady. Jak dasz mu po obrotach to i tak nic innego nie slyszysz jak ryk silnika. Dynamika ok.
Osoby, które nigdy nie miały styczności z normalną instalacją LPG nie będą za tym.
Zresztą pogadajcie z GrzeskiemKK na temat LPG w v6, on troche o tym wie
Jasne ekologia to dlaczego wszystkie nowe auta nie wychodzą na gazie? Już widzę Audi R8 V10 w gazie i uśmiechniętego gościa w środku dumnego z czystego powietrza jakim oddycha jego Audi, bzdura póki będą pompować ropę tak będziemy jeździć i brudzić planetę, liczą się pieniądze i tylko pieniądze nie ekologia niestety :(
A tak na marginesie to tacy jak My prędzej pomyślimy o ekologi niż ten w aucie za 500 tys i wyżej oni to mają w d....
Nie powinno się pisać takich tematów na forum bo to prowadzi do głupiej dyskusji polegającej na wysmiewaniu sie z użytkowników aut z instalacja gazową, piepszenie tego typu że gaz jest do zapalniczek jest idiotyzmem i świadczy o braku wiedzy ludzi piszących w ten sposób. Gaz sekwencyjny to nie era gazu w polonezie. Jest kilka elementów instalacji które jeżeli będą miały odpowiednie parametrami to autko będzie jeździć bez zarzutu a za zaoszczędzone pieniądze można wyjechać z rodziną na wakcje a dla mnie to jest ważniejsze niż możliwość cwaniactwa tego typu że "Ja jeżdzę na benzynie bo gaz to do zapalniczek, hehe przecież to profanacja". Widzę że wielu z was uważa to za profanacje wg mnie to żałosne ale mniejsza o to. Temat jest tak głupi że nie chce mi się nikogo przekonywać do racji gazu bo łatwiej jest skrytykować niż obronić montowanie instalacji gazowych w tych samochodach co jest spowodowane brakiem wiedzy wielu użytkowników tego forum. Wiem że teraz zacznie sie pompa burzliwych wypowiedzi na mój temat ale osobiście mnie to wali. pozdrawiam