Padnięty MAP sensor - kłopoty z wymianą

Witam.

Prawdopodobnie padł u mnie czujnik MAP.
Objaw jest taki że ciężko zapalić auto na benzynie, a jak już zapali to jak wcisnę pedał gazu to obroty zamiast rosnąć to spadają.

Sprawdzałem miernikiem to na jałowych podaje napięcie 1,5 jak wciskam gaz to spada do 0,5 i potem dopiero rośnie.

Ale większy problem mam z zakupem tego czujnika bo nie ma go nigdzie, a dowiedziałem się że zaprzestano jego produkcji. Jest to czujnik montowany bezpośrednio na kolektorze dolotowym, z okrągłą wtyczką.

Teraz pytanie, czy mogę zastosować bardziej dostępny czujnik montowany na rurce z płaską wtyczką? Jeśli tak to może ktoś wie jakie są oznaczenia pinów na tym czujniku?

Podciągam trochę w górę z nadzieją że ktoś się wypowie.

Wiem że są różne czujniki i powoli decyduję się na ten czujnik montowany na przegrodzie, ale nie wiem dokładnie z jakiego innego auta może pasować. Wiem że na wolnych obrotach powinien dawać napięcie ok 1.3V a przy max otwartej przepustnicy 4.5V.

Tylko tak jak pisałem wcześniej wiem że są różne i niektóre podają sygnał nie napięciowy ale częstotliwościowy (w Hz)

Nikt nic nie napisał choć czekałem kilka miesięcy...

Sam sobie jakoś poradziłem.
Ponieważ już nie ma w produkcji owego czujnika (montowanego bezpośrednio na kolektorze dolotowym) kupiłem używany czujnik napięciowy od Astry 1.6 16V.
Zadziałało idealnie. Pozostała tylko sonda do wymiany. Za czujnik dałem 20 zł.
Przy zakupie jedynie trzeba pamiętać by był on do silnika benzynowego bez doładowania.
Pozdro.