156 rok 98" a 156 po FL

Witam!!!

Na początek witam ponownie bo dawno mnie tu nie było. Przez pok 1,5 roku byłem posadaczem AR 156 rok 98, miałem z nią same "przygody" w październiku 2009 została sprzedana (troszkę dletego, ze juz maiłem jej kaprysów dość, troszke dlatego, że znalazł się kupiec, który dawał dobrą cenę). Postanowiłem, nie niekupie więcej Alfy ale stara miłosc nie rdzewieje... teraz zastanawiam się nad 156 po FL z 2004 r. tylko jak sobie przypomne jak twarda była moja poprzednia Bella to aż mnie ciarki przechodzą a jak jest z zawieszeniem Alfy po FL tak z ok 2004 roku. Czy można kupuć taką 156 w sedanie za 20.000, na co zwrócić uwagę przy tych modelach. Z góry dziękuje, za wasze opinie i pozdrawiuam!!!

Z tymi twardościami, to zależy jaka wersja belki, jeśli ze sportpakiem to możliwe że była
twardsza, może w poprzedniej ktoś zamontował jakieś inne zawieszenie.
Musisz się przejechać i sam stwierdzić czy dla ciebie to twarde zawieszenie czy nie.
Alfa nie należy to aut które mają zawieszenie najmiększe, one mają jeździć jak po szynach, a nie fajnie dzieci usypiać :)

taaaa za 20tys - na pewno nie będziesz miał z nią "przygód". Zawias "Sport" po FL jest twardy jak cholera! Są co najmniej 2 rodzaje amorów. Jedne za 750/szt, drugie za 2500/szt, przednie na allegro najtaniej widziałem za 399/szt. Więc trzeba uważać przy zakupie używanego sporta, bo nie każdy mógł go serwisować przez 6 lat na dedykowanych częściach...

Cytat:

---

Napisał twardy

taaaa za 20tys - na pewno nie będziesz miał z nią "przygód".

---

Ato już inna para kaloszy, za 20 tys kupisz zadbany i udokumentowany 2002 rocznik.

Cytat:

---

Napisał SEBEK

Czy można kupuć taką 156 w sedanie za 20.000,

---

nie ma szans żebyś kupił za te pieniądze naprawdę ładną 156-tkę z 2004r.niezbędne minimum to 25-27 tyś.zł.

za kwotę którą podałeś owszem można znaleźć alfę ale będzie coś miała na "sumieniu"...

Cytat:

---

Napisał jazzu

Ato już inna para kaloszy, za 20 tys kupisz zadbany i udokumentowany 2002 rocznik.

---

Ehhhh, kiedy ten przód, ten grill pociąga mnie jak dłuuuuuugonoga blondynka z dużym dekoltem :) Co prawda na necie widziałem kilka ofert po 20-21 tyś ale ciekawe co to za wynalazki :( przydała by się chociaż 5-teczka w totolotka :)

..oj, zawsze można wziąć na część kwoty kredyt :) ..osobiście polecam poliftingową 156-stkę.. wyróżnia się w tłumie :)

ma Mariusz rację ,mały kredyt i cieszysz się jak dziecko a tak na marginesie mój sportpack 2 sztywny ale jaka zabawa w zakrętach.8)

Bankowo Miałeś wersję ze sport packiem . Mam bunię bez sporta w kombiaku z 2000 roku i raczej twarda to ona nie jest . W zasadzie lubie wręcz się bujać, ale to już pewnie kwestia amortyzatorów, które będe wymieniał za kilka tygodni . Jednakże gdy ją kupiłem może nie robiła za francuza ale sztywny, sportowy zawias to nie był więc nie czułem jakiejś tragedii - przede wszystkim dobrze tłumiła co miała tłumić a przy tym nadal świetnie jeździ i zaskakuje nie jednego w zakręcie ( na prostej już się nauczyli, że efekt 3000 obr = niczym nitro ) .

Co do kwestii poliftingowych ... Przód na mnie też działa podobnie, ale zadek już nie .... więc dlatego swoją bunią zmienię raczej tylko na 159, która spełnia moje wymagania . Generalnie 98 rok a 2004 ... różnic było dużo w konstrukcji, ale zawias jeżeli jest bez sporta to i tu i tu będzie bardzo hmmm no nazwijmy to umiarkowany - ubytków w zębach nie będzie ;)