Dziwna sprawa z przepływomierzem

Witam wszystkich.

Zarejestrowałem się już dawno na Waszym forum i znalazłem tu dużo przydatnych i ciekawych rzeczy. Niestety teraz pojawiła się w mojej Alfie dziwna usterka, o której info nie znalazłem.

Kupiłem Alfę w lipcu ubiegłego roku i wszystko było ok. Mocna, zrywna i piękna :) Niestety podczas ostatnich mrozów zaraz po odpaleniu gasła i nie chciała odpalić (filtry wymienione, olej napędowy z BP). Po dłuższym kręceniu rozrusznikiem w końcu zaskakiwała i chodziła jakby nigdny nic. Tak się stało kilka razy gdy temperatura schodziła poniżej -10st. Pojechałem więc do mechanika ale początkowo nic nie znalazł (na kompie jedynie błąd przepływomierza). Na szczęście w nocy był mróz i rano znowu zgasła. Po podpięciu pod komputer wyszło na jaw, że nie ma sygnału z czujnika obrotów koła rozrządu (czy jakiegoś takiego :P ). Był zabrudzony i po wyczyszczeniu jest ok. Ale mechanik powiedział, że trzeba będzie wymienić przepływomierz. I od razu zapytał czy auto nie jest słabsze. Powiedziałem, że nie, bo niczego takiego nie zauważyłem. Jednak po dłuższym namyśle postanowiłem sprawdzić przepływomierz odpinając go (sposób znaleziony na forum) żeby nie kupować bez sensu nowego. I tu ciekawa sprawa... Porównywałem czas rozpędzania się do 100km/h i wyszedł identyczny z i bez przepływomierza, a do tego nawet lepszy niż podają dane jakie znalazłem w necie (wynik niecałe 10s, a w necie 10,7s - powtarzalne wyniki). I teraz pytanie... Co jest grane ? Skąd ten błąd przepływomierza ?

Alfa 156 SW 1,9 JTD 115KM - 2001r.

Proszę o poradę, gdyż nie wiem co teraz zrobić. Kupować nowy ?

Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

Pozdrawiam,
Grzesiek

Jak sobie nie dasz rady, to zadzwoń na stacjonarny do tej firmy
http://www.motocar.rze.pl/
proś Piotra Niemca z innymi osobami nie ma co rozmawiać, bo on jest elektronikiem. Albo podjedź w któryś dzień i porozmawiaj może coś poradzi mają Examinera i nie mają wstrętu:D do Alfy.

W moim rozumowaniu nic dziwnego, że nie widzisz różnicy.
Skoro masz 'twardy' błąd przepływomierza, to tak jakby był odpięty - ecu nie bierze go pod uwagę.
Odpięcie przepływki sprawdza się kiedy na komputerze nie pokazuje błedu, a nie jesteśmy w stanie sprawdzić parametrów.
Sprawdź jeszcze czy z wtyczką wszystko ok.

Tak mi się wydaje - nie mam doświadczenia z jtd

Ok, rozumiem ale dlaczego nie ma spadku osiągów, skoro komputer nie wie ile ma powietrza ? Wydaje mi się, że samochód powinien stracić na mocy, a tak się nie dzieje. Czy wymiana przepływki coś zmieni, czy nie ma to sensu i się tym nie przejmować ? ;)

Cytat:

---

Napisał pyciek

Ok, rozumiem ale dlaczego nie ma spadku osiągów, skoro komputer nie wie ile ma powietrza ? Wydaje mi się, że samochód powinien stracić na mocy, a tak się nie dzieje. Czy wymiana przepływki coś zmieni, czy nie ma to sensu i się tym nie przejmować ? ;)

---

Jak odłączysz przepływomierz czy też jest kompletnie wyautowany sterownik bierze wartosci usrednione biorac pod uwagę obroty silnika,położenie pedału gazu,temperaturę itd.Po wymianie będzie tylko lepiej.A i pamiętaj tylko Bosch.

Dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi. W takim razie czeka mnie po prostu wymiana przepływomierza. I przy okazji jeszcze dwa pytania...

1. Czy warto się bawić w wymianę samego wkładu ? I ewentualnie gdzie i za ile można dostać wkład Bosha ?
2. Czy po wymianie muszę skasować błąd w komputerze czy samo wszystko wróci do normy ?

Ad1, nie warto, w tej chwili przepływomierze są w przystępnych cenach. Dostajesz gwarancję, a sam wkład to kombinowanie.
Ad2, wszystko wróci do normy bez kasowania błędu na kompie, także żadne adaptacje i inne wydziwiania nie potrzebne. Zależy od ecu ale błąd może zniknąć dopiero po kilkukrotnym odpaleniu samochodu.

No i wszystko jasne :)

Dzięki za szybką i wyczerpującą odpowiedź :)

Pozdrawiam.