Zapowietrzone sprzęgło :(
Na wstępie chciałem sie przywitać :) Tak więc witam wszystkich Alfoholików :)
Od pół roku posiadam Alfe Romeo 166 2.4 JTD z 2002, jak narazie bez większych problemów, ale niestety musiał się pojawić ten pierwszy. Otóż zanim ją kupiłem był regenerowany siłownik sprzęgła (tzn. wymieniane wszystkie uszczelnienia w nim) Ogólnie było OK, ale od nie dawna zauwazyłem że sprzęgło mi sie zapowietrza. Objawy są takie że po dłuższej przerwie w jeździe ( to znaczy po przestoju przez noc) po wciśnięciu pedału sprzęgła nie "odbija on" zostaje w podłodze. Po przypompowaniu nim troche ( 50 razy wcisnąc i wycisnąć :D ) sprzęgło wraca ale pedał jest czynny od połowy :( Pół jest bez użyteczne. Codziennie sprawedzam poziom płynu w zbiorniczku i szukam jakiś wycieków ale bez skutecznie. Wszystko suche i odziwo nic nie brakuje. Już nie mam sił. Odpowietrzanie pomaga tylko na 2, góra 3 dni :(
Znajomy mechanik powiedział mi że to są objawy zużycia sprzęgła (!) Nic nie szarpie, biegi wchodzą lekko więc nie wydaje mi sie żeby to były objawy zużycia. Może ktoś z Was miał podobny przypadek ? Czekam na jakies podpowiedzi :) Chyba że Alfy tak mają? :)
A drugie małe pytanko. Po ilu latach bądź po jakim przebiegu katalizator jest do wymiany?
Pozdrawiam
Re: Zapowietrzone sprzęgło :(
U mnie sprzęgło chodzi normalnie, aczkolwiek ciężko w porównaniu z moim wcześniejszym Fordem Cougarem. Nie wiem czy tak ma być, czy to objaw zużycia czegoś. Biegi wchodzą gładko.
Cytat:
Napisał M@rcin
Po ilu latach bądź po jakim przebiegu katalizator jest do wymiany?
Pozdrawiam
Trudno to określić. Zależy od sposobu eksploatacji auta. Podjedź do jakiejś stacji kontroli pojazdów i niech ci sprawdzą spaliny. Jeśli mieścisz się w normach dla diesli to katalizator działa.