-
Dlaczego nie pali?
Witam wszystkich.
Być może ten temat był już poruszany na forum,lecz mimo ciągłego przeglądania nie znalazłem odpowiedzi na nurtujący mnie problem.
Mianowicie:moja "piękna" zastrajkowała- mimo wielu prób nie chce zapalić.
Wszystko było oki do momentu wypięcia wtyków wtryskiwaczy i wymontowaniu wtrysku 4 cylindra w celu czyszczenia.Po powtórnym montażu odmówiła posłuszeństwa- nie pali.Wrażenie jest takie ,że nie pracuje żaden z wtrysków.Program diagnostyczny nie wykazyje żadnych błędów,immo czyta kluczyk-lecz wrażenie jest takie jakby był odcięty dopływ zasilania do wtrysków.Zawór przeciążeniowy-oki.Ciśnienie na listwie CR(przy kręceniu rozrusznikiem) ca 270--300 bar.Czy ktoś może mi pomóc ?
To moja pierwsza "alficzka" - ładna jak moja żona lecz równie kapryśna.
166 2,4 JTD 2000 r.
-
Witam. Pogratulowacm Żonki.
Wracając do tematu, może problem tkwi w tym że załączyl się wyłącznik bezpieczeństwa który znajduje się pod fotelem kierowcy. Spróbuj może o to chodzi.
Może gdy grzebałeś przy silniku naruszyłeś któryś z przewodów, sprawdz jeszcze raz dokładnie wszystkie przewody, przekażniki i bezpieczniki. Z twojego opisu wynika że jest to sprawa elektryczna.
Pompa paliwa chodzi? Słychać jej szumienie
-
Witam powtórnie.
Alficzka już śmiga od kilku dni.Przyczyna bardzo prozaiczna - kołeczki ustalające połżenie wtryskiwacza były ścięte.Wtryskiwacz był obrócony o kila (kilkanascie)
stopni wokół własnej osi.Po właściwym zamontowaniu zapaliła na dotyk.
Teraz mogę potwierdzić co czytałem na forum - jeden wtrysk potrafi unieruchomić
alfę, mimo, że diagnostyka nie wykazuje żadnego błędu.
Pozdrowienia.
166 2,4 JTD 2000 r.