Printable View
Witam
Właśnie wróciłem ze świąt od narzeczonej, także autko mniej więcej sprawdzone bo zrobiło 800km. I przy domu wysiadam wyjmuje z tyłu graty i patrze coś leży pod przednim siedzeniem.. co to może być? (zdjęcia w załączniku) podejrzewam, że to jakiś amortyzator fotela. Wie ktoś może jak go ponownie zainstalować?
Może ktoś kiedyś zmieniał siłowniczki maski albo klapy i gdzieś się zaplątał pod fotelem i dopiero teraz się ujawnił :)
W mechanizmie oparcia fotela chyba widziałem taki siłownik, działa tam jako sprężyna. Sprawdź jak sprawuje się oparcie foteli, czy sprężynują w kierunku pleców.
E tam chłopaki głupoty piszecie ;]
To amortyzator/siłownik wspomagający podnoszenie fotela do góry gdy machacie dzwignią regulacji, jego miejsce jest od spodu fotela, jak bede jutro w garazu pyknę fotkę bo mam fotel na wierchu.
dzięki wielkie!! czekam na foto.
Tak to jest jak się z kobietą takie długie trasy robi...wszędzie coś odlatuje :D:D
W sobotę odkręciłem fotel, jak się okazało, rurka, która ma sprawiać, że cały fotel się unosi bądź opuszcza pękła na jednej stronie i stąd fotel unosił się tylko jednostronnie. Spawniete więc wszystko pięknie działa.
Temat zamykam