Wymiana oleju

Witam
Wymienilem wczoraj olej w swojej AR. Wymieniam co 10tkm i tak tez bylo tym razem. Zalewam Selenia 10W40 od samego poczatku i tak samo bylo wczoraj. O ile pamietam wchodzilo wczesniej ponad 4l i na bagnecie bylo ponad polowa wczoraj po zalaniu ok 3,8 bylo sporo ponad polowe na bagnecie wiec stwierdzilem ze nie bede zalewal nawet 4l. Wyjechalem z garazu i po przejechaniu ok 2km stanalem przed skrzyzowaniem w kolejce do wyjazdu i zauwazylem w lusterku ze bella troche kopci. Troche pozniej podjechalem u dziewczyny pod blok i parkowalem "na koperte" i poczulem smrod przepalonego oleju.
Co to moze byc? Czy silnik wyrzuci nadmiar oleju i sprawa wroci do normalnosci czy to bedzie jakas grubsza sprawa?

Albo coś zaczęło się dziać z silnikiem i to zwykły zbieg okoliczności, albo wlałeś jakiś olejopodobny płyn, który nie ma nic wspólnego z marką selenia oprócz tego, że był w opakowaniu firmowym. Niestety, podróbki to nasza plaga narodowa i człowiek nigdy nie ma pewności, co kupuje.

10w60 seleni to dobry olej ale 10w40 to nieporozumienie. Pewnie rzesza zwolenników się obruszy, ale taka prawda. Nie polecam tego oleju bo chyba ze zlewek robiony i jakości nie trzyma. Wielu producentów oferuje 10w40 o lepszych parametrach.

Może jakąś tandetę trafiłeś lub coś z silnikiem zaczyna się dziać, tak jak SG0240 napisał.

olej wymienilem w piatek, w sobote troszke pojezdzilem na miejscu i w niedziele jak jechalem z Debicy do Rzeszowa to dymienia nie stwierdzilem. Selenia 10W40 byl zalany jak go kupilem, przez 4 wymiany lalem olej kupowanym w tym samym punkcie. sam juz nie wiem co jest grane