Po zaślepieniu EGR-a

W sobotę zaślepiłem EGR i powiem szczerze , że rewelacji jakiś nie stwierdziłem , tzn. albo moja Alfa się zbierała przed zaślepieniem na tyle dobrze , że teraz różnica jest niewielka , albo w ogóle nie mam pojęcia co to jest prawidłowe przyspieszenie. Osiągi mojego auta wg mnie są w normie przyspiesza ok. pali w normie 6,1/9 litra. Ale muszę zapytać o co innego, w opisie jak zaślepić EGR są wykonane fotki , jedna z nich pokazuje , że syf w kolektorze ssącym jest rudawy i suchy a ja jak czyściłem u siebie wyjmowałem mokrą maź przypominającą zmoczoną sadzę lub smołę. Wygląda na to , że do kolektora ssącego dostaje się olej , czego to może być powodem?. Nadmieniam auto nie dymi, zużywa oleju w normie , tzn nie dolewam między wymianami czyli po około 20 tys km. Co prawda ubytek jest wg mnie około 1 l na 10 tys km. Wg. moich wstępnych przemyśleń wynika , że olej dostaje się właśnie z tego powrotnego przepływu spalin więc komory spalania, no bo przecież nie z filtra powietrza ?. Poprawcie mnie lub zasugerujcie coś , lub uspokójcie , że nic złego się nie zaczyna.

dostaje się z powietrzem z turbo, ale nie ma się co martwić bo każde turbo puszcza :)

Turbo to raz, a odma to dwa.

Ten olej wydobywa się z odmy (odpowietrzenie zaworów- czy czegoś tam) jest to normalne pod warunkiem że nie jest to potok oleju. Z opisu zużycia oleju wynika że raczej nie masz tu problemu.

To dlaczego w opisie ,,jak zaslepić EGR" jest fota gdzie wyraźnie widać , że syf w środku jest suchy jak pieprz ?

Ja wczoraj także zaślepiłem EGR i także nie poczułem jakąś większą różnicę w pracy silnika jak narazie:) a widok w środku kolektora mnie przeraził tak jak opisuje użytkowinik Stanley- smoła. Ale myśle, że nic się nie dzieje i przy 240tyś przebiegu może tak wyglądać a wiem, że nikt tam nigdy nie zaglądał. Zużycie oleju mam 1l na 12tyś ale to bardziej przez delikatne wycieki :)

Właśnie czyszczę kolektor ssący i to co tam jest to czarna smoła wilgotna. Już chyba 10 szmat wywaliłem czarnych od oleju. Wykorzystuje rurkę długą i owijam ją w szmate i dochodzę do samego końca i nie wiem czy to się skończy w ogóle bo cały czas wyciągam całą czarną szmatę.

Jak to mawiają, każda Turbina lekko puści olejek i każdy co rozbiera kolektor ssący ma mieszanke osadu z olejem (jak dobrze czytałem).

Tzn prawie każdy, u mnie tak jak widać na fotkach jest sucho ale wcześniej nie było, poprostu w styczniu założyłem nowe Turbo które nie ma prawa puścić oleju :)


koles_02 - nie martw się, jeszcze ze 100 szmat wyjmiesz brudnych :) olej ma to do siebie, że ciężko go wyczyścić :D

No już koniec:) wyczyszczone. Turbinę rok temu wymieniałem i mi się zdaje że to pozostałości po starej która poszczała olej, a kolektor po zmianie nie był czyszczony. Zobaczymy jak to za parę tys km będzie wyglądało. EGR bym już zaślepił ale czekam na listonosza bo w sobotę dopiero zamówiłem. I przyniesie mi jeszcze znaczek nowy na tylną klapę:)

To już wiem na co się nastawiać... bo moja zaślepka czeka na poczcie. Jeszcze tylko benzyne muszę kupić żeby to wszystko doczyścić. Ja generalnie mam nadzieje że po zaślepieniu przestanie mi się dławić przy 2500 obr bo jeśli nie to muszę się turbiną zainteresować...