Printable View
Witam
szykuję się właśnie do wymiany wahacza z przodu (sworzeń się skończył), w trakcie diagnostyki wahacza wyszło że mam rozwaloną gumę na przekładni kier. i luz na belce przekładni , czy szukać przekładni i wymieniać za jednym dłubaniem czy założyć nową gumę i się za dużo nie przejmować? , na kierownicy luz jest niewielki.
Alfa 145 1,6TS
Masz luz na listwie, czy na drążku? Z której strony masz mieszek rozwalony? Wymiana przekładni to dość kłopotliwa i dość długa robota, a wahacz nie ma raczej nic z tym wspólnego.
uszkodzone są gumowe osłony przekładni kierowniczej zwanej"maglownicą" luz jest na listwie która jest zasłonięta tymi gumami
A jak sprawdzałeś, czy masz luz? Jeżeli nie zdejmowałeś osłon to nie można w 100% stwierdzić, czy jest to drążek, czy przekładnia. Masz uszkodzone obydwie osłony? W Twoim przypadku jeżeli są uszkodzone osłony, a nie zauważyłeś tego dzień po uszkodzeniu do drążków mógł się dostać piach co mogło uszkodzić drążki.
Ja jestem prawie świeżo po wymianie przekładni i jednego węża od pompy i jest to robota na jeden dzień. W moim przypadku musiałem poluzować sanki, drążek zmiany biegów, opuścić wydech i skrzynie.
Stelma, mysle ze tak jak pisze mac1us warto upewnic sie, czy to przekladnia, czy jednak nie drazki. Ja mialem stuki przy skrecaniu (przy szybszym szarpnieciu kierownica) i ASO stwierdzilo, ze to luzy w przekladni. Po wymiane koncowek drazkow stuki zniknely :-)