Niech ktos coś doradzi bo silnik znów źle pracuje
Przypomnę mój niedawny problem:
Cytat:
dziś znów, rozrusznik kręcił z 5 s zanim silnik zapalił no i potem parę sekund zero! reakcji na gaz! Dodatkowo po ujechaniu może kilometra auto zgasło, podczas jazdy :( zjechałem na pobocze gdzie kręciłem go z 15 s po czym odpalił. Zaślepiłem więc ten cholerny EGR (który po rozebraniu był w miarę czysty) i w sumie silnik jak zapalam kręci ze 2 s ale po tym przy najmniej od razu reaguje na gaz.
Dwa dni temu auto było na warsztacie, gdzie było podłączone pod komputer, jak patrzyłem z boku to wyświetliło 6 błędów.. z tego co zobaczyłem "za wysoki sygnał z przepływomierza" "brak (bądź błąd)synchronizacji walków rozrządu" był też jakiś błąd o za wysokim ciśnieniu paliwa.. wymieniono przepływomierz i powiedzmy, że lepiej, z tym, że dziś jak jechałem z pracy auto strasznie słabe! Problem z ruszeniem, na dwójce tez muł. tak od 2300 - 3000 czuć turbinę, a potem nagle taki odczuwalny spadek mocy.. po za tym ewidentnie turbina gwiżdże jak szalona.., tak powyżej 3500-4000 się staje cichsza, czy możliwe, że zmienna geometria płata figle? krótko, auto ma moc, ale w bardzo wąskim zakresie obrotów, a redukował nie będę co chwila bo on jechać nie chce :(