Printable View
Jest więc tak. Wentylator się nie uruchamia samoczynnie co powoduje, że temperatura zbliża się niebezpiczenie do 120 stopni. Dzisiaj potrzebowałem wozu i zwarłem wentylator na krótko- więc silnik samego wentylatora działa.
Podejrzewam, że to wina przekaźnika- zwierałem ze sobą przewody wchodzące do czujnika i wentylator się nie uruchamiał. A przekaźnik rozbierałem i próbowałem zamykać obwód blaszką i nic się nie działo...
Macie jakieś sugestie??
Nie tak dawno miałem podobny problem :wink:Cytat:
Napisał fiergloo
Wymieniłem czujnik temperatury oraz powymiwniałem wszystkie końcówki przewodów, były tak dokładnie zaoksydowane, że nie było przejścia. Co do przekaźnika, jeśli zwierałeś go na krótko i nic to może też być do wymiany, ale najpierw sprawdz styki. :)
Mialem ta awarie w obu alfach przyczyna zawsze byla ta sama brak styku jak nie w przekazniku to gdzies po drodze.Warto poczyscic wszystko.
Ja dla pewnosci zrobilem dodatkowy obwod do wentylatora z przelacznikiem pod kierownica i juz nie martwie sie ze gdzies w korku skurczybyk sie nie wlaczy :wink:
OK . Porobie przy stykach bo też mi coś średnio wyglądają i zobaczymy co dalej. Dzięx.
i jak ? styki? miałem to samo - raz styki a raz trudno powiedzieć co ale działa :)
Wyciągnełem reflektor lewy, zaczęłem grzebać w elektryce, przekaźnik zadziałał i okazało się, że przegnił przewód od czujnika idący do centrali. Wymieniłem z 30-40cm przewodu i wszystko zaczęło działać.
A i jeszcze jedna sprawa- nie działał mi prawy reflektor- przekaźnik od spryskiwaczy reflektorów mi zaśniedział na styku. Nowy kosztuje 190zł BOSCHa. Ale w domowym złomie znalazłem przekaźnik z Audi 80 GLS z Siemensa i pasuje. Nie wiem czy działają spryskiwacze reflektorów, bo osprzęt mam ale nie podłączony, ale obwód jest zamknięty i reflektor też działa.
z przegniłymi przewodami to miałem niezłą jazdę do czasu zanim mi w ręku nie zostało z 20 cm osłony przewodów od cewki :) Szybka nowa izolacja pomogła ale nie sadziłem ,że po w sumie nie wielu latach tak lecą przewody no i że silnik może chodzić w miarę równo :)