Printable View
Sprawa wygląda trochę gówniato ponieważ moja dziewczyna pojechała swoją 147 na przegląd i trol ze stacji zaczął regulować lampy tak, że coś urwał i silniczek chodzi non-stop. Wywaliłbym go całkowicie,ale jest na jednym bezpieczniku z lampą, a jak go odłącze całkowicie to boje się, że zacznie licznik migać z powodu braku użądzenia. Macie może jakiś pomysł jak to rozwiązać?
jeśli chcesz odłączyć tylko silniczek to zwyczajnie wyjmij wsuwkę od silniczka w danej lampie. Jak otworzysz pokrywkę lampy to silniczek regulacyjny masz na dole. Wsuwka dochodzi do niego od wewnętrznej strony lampy , są to trzy kabelki.
---------- Post dodany o godzinie 20:25 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 20:24 ----------
a co do mijania licznika ja kiedyś odłączyłem silniczek i nic się nie działo
Witam ja miałem to samo i zrobiłem jedną podstawową rzecz . włożyłem rękę od środka do lampy i mocno docisnąłem zębatkę lampy do silniczka bez obawy że coś się urwie i po sprawie
w twoim przypadku jest to na pewno zaistniały luz między silniczkiem a samym kloszem lampy wew.
Silniczek nie dostaje prawidłowego bloku i dlatego ma bezustanną ciągłość pracy
To nie awaria silniczka tylko po prostu złe ułożenie lampy
pozdrawiam
Też tak myślę, że wyłącznik krańcowy nie dostaje informacji o przerwaniu pracy. Powalcze coś jak będe miał trochę czasu. Dzieki za wskazówki.
też tak miałem. Zębatki nie zachodziły na siebie, po prostu ten diagnosta za mocno wykręcił śrubę od regulacji. Trochę się z tym namęczyłem, ale dałem radę ;)Cytat:
Napisał whisky2012
To forum podoba mi się coraz bardziej , ten sam problem mam i już wiem co robić.....Dzięki alfaholicy..Damznać jak poszło i jakie są efekty...