Stuki z okolicy sprzęgła klimatyzacji.

Witajcie, ostatnio zauważyłem, że jak włączę klimatyzację to na wolnych obrotach silnika słychać okropne stuki. Jak obroty są wyższe stuków zdaje się nie słychać. Po wyłączeniu klimatyzacji także stuki ustają. Po wzrokowo-słuchowej kontroli wydaje się, że stuki pochodzą z bezpośredniej okolicy sprzęgła klimatyzacji (chyba tak to się nazywa). Tutaj filmik poglądowy. Proszę forumowiczów o sugestie pomogące ustalić przyczynę. Z góry dzięki za Wasze posty :)

Jak na moje oko to koło pasowe urządzeń pomocniczych... Mogło się rozwulkanizować

Coś takiego http://allegro.pl/item1039891594_kol...a_1_9_jtd.html

U mnie było słychać tak http://www.youtube.com/watch?v=gplev9g54BE

I koło wyglądało tak:

http://www.forum.alfaholicy.org/
http://www.forum.alfaholicy.org/

Jeszcze takie pytanie, czy może być przyczyną luźny pasek wielorowkowy?? Jutro sprawdzę czy tak stuka jak pasek będzie bardziej napięty i napiszę co tam słychać. :)

Z Alfą dzieje się coś niedobrego, po stukach, teraz doszedł świst już bez włączonej klimatyzacji i do tego dzisiaj pierwszy raz w mojej karierze właściciela Alfy wskazówka z temperatury doszła do około 100 stopni, chociaż zwykle w porywach dochodziła pod 90. Muszę szybko jechać z nią do mechanika. Może znacie jakiegoś konkretnego na śląsku, co mi połowy komory silnika nie wymieni??