Printable View
Witam
Mam problem związany ze skrzynią biegów w Alfie 147 1.6 T.S, a dokładniej z biegiem nr 4.
Problem polega na tym, ze przy zmianie biegów (przy włączonym i wyłączonym silniku) wszystko jest OK oprócz zrzucania 4. Żeby "wyłączyć" 4 muszę siłować się ze skrzynią biegów co znacznie mniejsza komfort jazdy.
Proszę o sugestie co można zrobić.
Pozdrawiam
Mogą być wodziki, albo poduszka od skrzyni.
Popieram przedmówcę, dodatkowo może to być element ze ZnAl-u który jest pod mieszkiem na nim prowadzony jest wodzik - zawias lubi się zapiekać.
Spróbuję odświeżyć temat,... Otóż mam objawy takie jak koledzy powyżej wspominali. Tzn zgrzyt przy 3tys obrotów przpodczas wrzucania 3biegu. Z powyższego opisu wnioskuję że to synchronizator 3biegu...Strasznie mnie to wkurza bo nie mogę normalnie przyspieszać. I tu pojawia się moje pytanie: Czy dysponuje ktoś schematem budowy skrzyni 1,9jtd 115KM 2002r ? Chcialbym zabrać się za to sam, bo jeśli to jest ta usterka to pomalućku zrobię, bo narazie na mechanika tyle kasy nie mam :(
Myslę tez o zakupie używanej skrzyni.. jest ryzyko ze akurat ten synchro też będzie kleknięty, ale hmm...
PS. Szukałem w innych postach ale nie znalazłem więc jeśli ktoś wie że taki post był to proszę podesłać link.
Mnie natomiast ciekawi, czy kolega vvojtek poradził sobie ze skrzynią biegów bo mam dokładnie taki sam problem u siebie. Czwórka wchodzi ale żeby ją wybić trzeba użyć znacznie większej siły. Czasami też lubi w ogóle zastrajkować i nie dać się włączyć.
Tak jeśli ktoś miałby taki sam problem:
Objawy:
Czwórka nie wchodziła wcale lub wchodziła bez problemu ale trzeba było użyć siły aby ją wybić.
Rozwiązanie - niestety skończyło się na wyjęciu skrzyni i wymianie całego zespołu czwartego biegu.
Ja tez mam problem ze swoja skrzynia a mianowicie od same poczatku pedał sprzegla chodzil ciezko, i po paru dniach uzytkowania sprzeglo padlo. Wymienilem komplet ( tarcza docisk lozysko) na nowe z valeo , ale padal dalej ciezko chodzil. Ostatnio jednak zaczelo brac przy samym dole ( pedal na maksa w podloge) az w koncu nie dalo sie juz wzucic zadnego biegu. Oddalem auto do mechanika ktory stwierdzil ze to jakis silownik hydrauliczny na skrzyni. wymienil go i odpowietrzyl, bo podobno jest on zasilany tym samy plynem co uklad hamulcowy. Biegi wchodza dalej dopiero po wcisnieciu pedalu na maksa w podloge, pedal dalej ciezko chodzi, a na dodatek lewarek zmiany biegow nie wraca do pozycji neutalnej ( jak przyciagne go do siebie na jalowym biegu to zostaje w tej pozycji i trzeba go recznie ustawic na srodku) Jesli ktos z was mial juz podobny problem prosze do porade i czy ewentualnie da sie to zrobic w przydomowym garazu.