Dziwne zużycie gazu Alfa 155 v6

Koledzy szukam mądrego co powie mi dlaczego jest tak a nie inaczej bo mój mały rozumek tego nie ogarnia. Instalacja sekwencyjna sterownik oscar N, wtryskiwacze MagicJet reduktor jest jakiś europe gas czy coś w tym stylu. Do rzeczy. Po mieście wciąga mi około 15l +/- 1l. Na trasie przy bardzo(bardzo) dynamicznej jeździe aż kobieta prawie zwymiotowała mi :D spali 10,5l. Ostatnio strzelił mi przewód hamulcowy i wracałem z prędkością przelotową jakieś 60km/h około 100km jakie było moje zdziwienie jak policzyłem że wypił mi 13l. To jest normalne że im wolniej tym wiecej????

Na jakim biegu te 60 km/h

15l/100km w mieście to norma dla tego silnika.

hehe ja wczoraj byłem w warszawie. W jedną stronę jadę spokojnie tak do 100km/h - spalanie 9,92 - średnia coś koło 75km/h. Droga powrotna, prędkości rzędu 150 i więcej, 420km w 4 godziny przejechałem - spalanie 10,52. Ten to dopiero ma, wychodzi że w ogóle się nie opłaca jeździć powoli. Może mi ktoś wytłumaczyć to zjawisko? ;)

Te 13l przy 60 to na 5 biegu praktycznie bez zwalniania bo przy takich prędkościach hamować raczej nie trzeba.

Cześć, mógłbyś opisać dokładnie metodę pomiaru?

Witam, panowie wszystko zalezy od stacji gazu i ilosci gazu z butli. Na kazdej stacji pompa podaje z innym cisnieniem i do 2 l moze byc roznicy przy tankowaniu i to nie jest wiarygodne obliczenie spalenia te 2 l/100km to w marginesie bledu sie miesci. Moja srednio pali 14-16 l/100km i nie ma roznicy czy ja paluje na maxa czy jade z zona i dzieckiem, swoje musi zjesc. Na pelnej butli 40l robie od 270 do 320.

Hym, a ja twierdzę że im szybciej tym więcej spali, przecież więcej silnik potrzebuje paliwa do napędzania. Ja nie przekraczam zazwyczaj 90-110 km/h i spali mi max. 10l w trasie, a ok. 14l w mieście.
Przeważnie nie hamuję gdzie nie trzeba tylko płynę na ostatnim biegu, a jak hamować to redukuję bieg i silnikiem hamuję. Lubię tak ;) Ale podobno jest tak, że jeśli przymulasz silnik to więcej połknie - prawda? Tak mi majster powiedział..

Michu1, 60 na V biegu to niezdrowo. Owszem, samochód pojedzie, ale więcej się silnik "męczy" niż z tego pożytku. Po prostu jedziesz wtedy z obrotami dalej odsuniętymi od obrotów kiedy masz max. moment obrotowy, a jak wiadomo, przy max momencie obrotowym, silnikowi najlżej kręcić. Podejrzewam, że na IV biegu przy tej samej prędkości, zużycie było by mniejsze, pomimo ciut większych obrotów. Przykładowo honda civic '97 1.4 najmniej pali przy 3800obr/min, a moment max ma właśnie przy 3800 lub 4000 (nie pamiętam już dokładnie).

demon7791, ciśnienie jakie daje pompa nie ma tu nic do rzeczy, tylko ustawienie zaworu automatycznego, który zamyka dopływ gazu w momencie określonego ciśnienia w butli. Co innego jak ten zawór nie działa.

Trochę stary temat już ale dalej jest to samo rzeczywiście to chyba tylko kwestia jakości gazu. A cd jazdy 60 na 5 to jeśli robi się to z głową to nie widzę nic nie zdrowego ten silnik ciągnie od 1,5tyś bez czkawki, jeśli jadę 60 to wciskam może z 2mm gaz raptem, i nie przyspieszam z gazem w podłodze tylko bardzo ale to bardzo delikatnie wiec i obciążenie silnika nie jest wtedy duże. A jak trzeba to fajnie jest wtedy na 2 przepiąć :D