Ar 145 1.4 boxer spalanie

A więc mam taki problem zrobiłem remont silnika w tym aucie bo go kupiłem uszkodzonego panewki jak to w boxerach autko jak jest zimne odpala i chodzi przez chwile ładnie potem zaczyna gasnąć na wolnych obrotach kupiłem nowy silniczek krokowy nowe świece nowe kable nowe świece zakopcone po 5 minutach pracy podpiołem na komputer żadnych błędów dosłownie nic wszystko niby ok a spalanie wychodzi mi 1 zł na 1 km jakaś paranoja kopci na czarno jak dziki ludzie, ratujcie mnie bo ja już sam nie wiem mam ochote to zezłomować, poporstu wściekłośc mnie bierze. Czy może ktos miał taki problem i co z tym zrobić gdzie szukać przyczyny?

Chodzi na zimnym i gaśnie jak się rozgrzeje na biegu jałowym?
A może sonda lambda - niby powinna wskazywać na komputerze błąd, ale jak się zatnie i ciągle wskazuje tę samą wartość to będzie gasł silnik np. za dużo benzyny leje.
Odepnij i zobacz - znajduje się po prawej stronie, jeżeli stoisz nad otwartą maską.

Pozdrawiam

jeśli chodzi o spalanie to raczej na pewno sonda lub gniazda zaworów

mogą być też samoregulatory albo uszczelka pod głowicą

wtryski mogą ci też lać ( jak wtryski leją to słychać cykanie)

najlepiej podjedź do elektromechaniora i niech ci podłączy sonde do oscyloskopu wtedy na 100% bedziesz wiedział czy sonda jest dobra

Sam remontowałeś czy w firmie? Bo jeśli w firmie to reklamacja. Ja naprawiałem swój i dali rok gwarancji na remont. Przejechane już ponad 50tyś po remoncie i do silnika żadnych zastrzeżeń.

Sam remontowałem, i znalazłem wczoraj przyczyne, rozrządbył źle ustawiony, teraz autko ma moc wszystko gra lecz gdy do oleju dostała się benzyna to coś delikatnie w nim stuka oczywiście olej wymieniłem mam nadzieje ze to jakaś pierdoła, ale wielkie dzieki wszystkim za pomoc a, i może jak ktoś by wiedział co może być przyczyną tego że nie ma długich świateł w aucie, zarowki dobre bezpieczniki tez dzwignią koło kierownicy słychać że coś działa ale reakcji nie ma:)

Gratuluję udanego remontu oraz samodzielnego dojścia przyczyny niewłaściwego zachowania silnika. Od siebie powiem tylko tyle, że okopcenie świec zaraz po rozruchu to nic dziwnego, gdyż na zimnym silniku podawana jest bogata mieszanka, co sprzyja powstawaniu osadu sadzy.

Co do świateł - sprawdź jeszcze przekaźnik i jego gniazdo ;)

Tak, miałeś racje to przekaźnik , tylko teraz wystąpił problem ten olej ktory był wcześniej zmieszany z benzyną przez źle ustawiony rozrząd chyba dał popalić ponieważ mam stuki w silniku tak jak by zawór ale pewien nie jestem chyba nie możliwe ze znowu luz na panewkach jak je wymieniałem szlif robiłem i autko zrobiło 400km? oczywiście olej zmieniłem już z tego co był z benzyną zmieszany i dalej stuka szczególnie jak opada z obrotów?