Wyciek od strony rozrządu

Witam, jakiś czas temu zerwał mi się pasek rozrządu w mojej alfie, tak więc głowica w górę, kompletna jej regeneracja + sprawdzenie szczelności, wymiana uszczelki pod głowicą, cały rozrząd wraz z wariatorem i pompą wodą nowy.
wszystkie elementy montowałem sam. głowica dokręcona wg. instrukcji 20Nm, 40Nm, 90stopni, 90stopni, 90stopni. mechanikowi zleciłem tylko ustawienie rozrządu. Rozrząd został ustawiony, auto odpalone, wszystko wydaje się ok. jednak z lewej strony silnika (od strony rozrządu) cały rozrząd jest w oleju. dokładnie nie jestem pewien, ponieważ nie umyłem jeszcze silnika, ale wydaje mi się, że olej ucieka z pod głowicy. Moje pytanie jest następujące. czy sposób dokręcenia przeze mnie głowicy jest prawidłowy czy głowica jest niedokręcona i przez to olej sobie cieknie? Oleju wycieka dość sporo, dzisiaj po przejechaniu 80km, ubyło ok 1,5 - 2litrów.

Z góry dziękuję za odpowiedzi

Głowicę dokręciłeś we właściwy sposób pod warunkiem, ze zachowałeś właściwą kolejność przykręcania śrub.
1,5-2 l oleju po 80 km to bardzo dużo - albo masz coś pękniete, albo nie zachowałeś należytej ostrożności montując wałki rozrządu i cieknie spod simeringu. A czy simeringi wałków zostały wymienione?

Cytat:

---

Napisał SG0240

Głowicę dokręciłeś we właściwy sposób pod warunkiem, ze zachowałeś właściwą kolejność przykręcania śrub.
1,5-2 l oleju po 80 km to bardzo dużo - albo masz coś pękniete, albo nie zachowałeś należytej ostrożności montując wałki rozrządu i cieknie spod simeringu. A czy simeringi wałków zostały wymienione?

---

Zachowałem kolejność wg. instrukcji. Wcześniej auto od wymiany do wymiany oleju trzymało poziom. przed zerwaniem rozrządu, auto na jadnym oleju zrobiło prawie 20 000km i zero ubytku. Co do montażu wałków rozrządu, to montował je już mechanik, więc wymiany simeringów powinien on dokonać. Jutro postaram się przemyć silnik, dolać oleju i obserwować skąd dokładnie się leje. W każdym razie od miejsca styku głowicy z blokiem w górę jest prawie sucho, jedynie nabryzgane tym co po pasku rozrządu wróciło do góry. za to poniżej jest tragedia. wszystko ubabrane olejem. Czy to możliwe aby przy dzwonie zaworów z tłokami coś uszkodziło się w ten sposób aby skutki były takie jakie są ??

PS. nie wiem czy to ma znaczenie, ale auto od czasu zerwania paska do dnia odpalenia stało ok. pół roku.

Odpalanie silnika z zaolejonym paskiem jest ryzykowne, bo jeśli przeskoczy to możesz jeszcze raz remontować silnik. Radzę bardzo dokładnie wszystko umyć, no i, jak już znajdziesz miejsce wycieku, trzeba koniecznie wymienić ten pasek.
Zwróć też uwagę na simering uszczelniający wał korbowy, za kołem napędu rozrządu, może on puścił.