Printable View
witam bylem w pieninach na weekend i jechalem na noc. No i sie stalo jechalem na luku byla straszna mgla czyli predkosc 40 km/h a jakis idiota sypal no ze 100 km/h z naprzeciwka i wynioslo go na luku... na szczescie zderzylismy sie tylko lusterkami...ale moje poszlo w mak:/ wie ktos gdzie mozna kupic lewe lusterko czarne najlepiej uzywane????
a na allegro patrzyłeś :?:Cytat:
Napisał gumis_kiler
znlazlem za 350 zl na allegro bo szukalem tam wlasnie...no i jeszce znalazlem za 250 zl ale w kolorze wisniowym i nie wiem ile bedzie kosztowalo przemalowanie na czarny kolor:/ co sie bedzie bardziej oplacalo
tzreba było pociągnac z oc tego kozaka i miałbyś problem z bani w serwisie wymiana na nówke sztuke + lakierowanie
nie do końca, najczęściej w takich sytuacjach jak nie ma świadków policja radzi żeby lepiej dojść do porozumienia we własnym zakresie. Jak wezwiesz policję to jest duże prawdopodobieństwo, że mandat i punkty dostaną obydwaj kierowcy i do tego jeszcze dojdą koszta lusterka we własnym zakresie, zawsze jest sąd, ale czy jest sens się bujać po sądach za 200 lub 300 zł??Cytat:
Napisał rebellion1
juz mam zalatwione!!Z dostawa do domu za 230 zl i znajomy lakiernik mi pomaluje pod kolor:)
a po co wołać misi do takiej pierdoły wystarczy jak koleś podpisze oświadczenie i to wystarczy
on napisze oswiadczenie a ja potem ponad 60 dni czekam. Ostatnio tak miałem w samopomocy bo tam ubezpieczony był ten baran. Trzeba czekac ąz on przyjedzie i potwiedzi. Zawsze sciągam miśków i mam kase w tydzień.
Pozdrawiam
tak tylko to byla noc zatrzymalem sie...patrze gosciu jedzie dalej co go bede gonil z siekiera w nocy we mgle gdzie widocznosc jest 3 m nawet mniej dalem sobie spokoj....wkoncu 200 zl to nie jest majatek...mam nadzieje ze jemu tez sie cos stalo a nawet ze ma gorzej :twisted:
Mnie dwa razy zdarzyło się wyhaczyć lusterkiem gościa z przeciwka. Było to jeszcze w 146. Raz gdy droga byłą wąsko odśnieżona, a drugi raz podobnie jak u Ciebie w gęstej mgle. O ile gość w zimie się zatrzymał, to ten w mgle nawet nie myślał... Co dziwne, ani raz się nie rozbiło! Złożyło się tylko z wielkim hukiem! Nawet lakier się nie podrapał. Niestety w 156 lusterko składa się tyle co nic! Natomiast w 146 po złożeniu faktycznie było widać różnicę...