Printable View
Witam. Mam nastepujacy problem w swojej ar 146..niestety przy predkosci okolo 90/100 kmh uderzylem w kraweznik lewym kolem, z tego co pamietam na lekko skreconych kolach w prawo. Wymienilem wahacz i zwrotnice, wszystko by grało, tylko ze kierwonica nie odbija z pozycji 1/4 w lewo i 1/4 w prawo.. kto ma pomysl co moze byc przyczyna ? gosc u ktorego to robilem mowi, ze mozliwe ze przekladnie dostala w piz*. mowi ze mozna ja zregenerowac badz tez szukac innej moze sie trafi. co Wy na to ?
pomocyyy
Nie ma co jęczeć... Ten układ jest na tyle prosty w konstrukcji i obsłudze, że wprawny mechanik powinien bez dłuższego drapania się po głowie powiedzieć gdzie leży problem. Zmień po prostu mechanika, ten niestety niewiele potrafi jak widać. Przyczyn takiego zachowania może być raptem kilka. Część związaną z zawieszeniem i zbieżnością wyeliminowałeś, więc pozostała jedynie maglownica, wspomaganie i - obym się mylił - geometria nadwozia, choć to mało prawdopodobne.Cytat:
Napisał idclip
Przydało by sie sprawdzić czy drążek nie jest skrzywiony. A jak nie to ustawienie zbieżności
maglownica ??
Drążek kierowniczy, McPherson z mocowaniem górnym lub trawers (spotkałem parę razy krzywy, właśnie po krawężniku)
maglownica to przekladnia innymisłowy
Przy takim uderzeniu maglownicę mógł trafić szlag. :/