Printable View
Witam. nawalił mi samochód, wracając z Krakowa pod domem zaczął mi pyrkać z wydechu i wydostawał się biały śmierdzący dym. Przy ruszaniu pełne zamulenie brak mocy. Na komputerku pokładowym nic nie wyskoczyło, płynu chłodniczego nie ubyło. Poziom oleju na bagnecie na równo z "górną kropką". Widoczny mały wyciek oleju w silniku. 156 1.8TS 99r. ???
Stawiałbym na uszczelkę pod głowicą.
Napisz coś więcej o tym wycieku - gdzie cieknie, kiedy to zauważyłeś, ewentualnie jakieś zdjęcia.
Obiaw PYRKANIA może być związany z tym że uszkodziłeś tłumik, a co do bymu stawiam na uszczelkę pod głowicą. Obejżyj zbiorniczek wyrównawczy, jeżeli naściankach jest mazista substancja, - Cappucino to na bank uszczelka.
A jaki stan kabli WN, cewek i świec? Na komputer i sprawdzić, podstawy, znaczy się parametry przepływki, lambdy, błędy itd.
Spotkałem się już z czymś podobnym, 2 świece zalane wodą a koleś się dziwi że cuda się dzieją.
Dobra uwaga, tym bardziej, że jest wyciek. Może faktycznie świece stoją w oleju lub wodzie.