Przepływomierz ?

Witam

To mój pierwszy temat więc proszę o wyrozumiałość, postaram się jasno opisać swój problem. Pod koniec kwietnia stałem się posiadaczem Alfy 146
1.4 TS 2000 rok. Tuż po kupnie ujawnił się problem z działaniem na zimno, wiem, że dużo jest postów na ten temat ale mój przypadek jest chyba wyjątkowy. Poległo już trzech mechaników i ASO więc coś jest na rzeczy.

Kiedy odpalam samochód po nocnym postoju to obroty są w granicach 1400, a każde dodanie gazu powoduje strzelanie w dolot. Trwa to aż do osiągniecia przez silnik 80 C. Problem ten występuje na benzynie, w samochodzie jest instalacja gazowa, sekwencja oczywiscie. Włącza się przy 60C i na gazie nie ma w ogóle problemu ze strzałami, silnik chodzi choć wydaje mi się, że powinien być żwawszy. Co do diagnozy to pierwsza to oczywiscie przepływomierz. Wymienił go mechanik na zamiennik, zapłaciłem za część 260 zł i samochód pochodził 1 dzień, następnego dnia problem powrócił. Od tej pory w samochodzie podmieniłem wtryski, jeszcze jeden przepływomierz, czujnik temp. itd bez rezultatów. Odwiedziłem więc ASO Alfa w Żorach gdzie po diagnostyce stwierdzono, że uszkodzony jest przepływomierz. Cena 1600 troszkę mnie wystraszyła więc mam dwa pytania do znawców tematu:

1. Jaki może być powód takiego zachowania silnika na zimno, słyszałem coś o elektrozaworze wariatora o ile coś takiego istnieje?

2. Jaki jest nr seryjny przepływomierza do mojej Belli, jest to wersja po liftingu więc chciałbym wiedzieć konkretnie, bo sam znalazłem taki nr 280 218 001 czy to odpowiedni?

Rozpisałem się trochę ale chciałem byc konretny, z góry dzięki za pomoc :)

Według Epera Twój przepływomierz to właśnie 0 280 218 001. Zamienniki raczej każdy Ci odradzi. Jak już to tylko oryginał. Na Allegro nowy za 550zł, wiec nie wiem skad te 1600zł:
http://allegro.pl/item1098752005_prz...280218001.html

Podpinałeś auto pod komputer? Jakieś błędy? Być może sonda lambda szwankuje.

Tyle kosztuje w ASO ten przepływomierz, tak mi gościu powiedział:) Do komputera była trzy razy podpinana. Za pierwszym razem mechanik nic nie wykrył, ale chyba się zupełnie na tym nie znał. Drugi podpiął i wykasował dwa błędy z sondy, po wykasowaniu już sie nie pojawiły a parametry silnika niby sa w porzadku. W czwartek byłem na diagnostyce silnika w ASO i wyszedł tylko przepływomierz

skąd dokładniej jestes ?

Konkretnie to z Czerwionki. Mógłbyś mi jakoś pomóc?

wygląda mi to na podniętą pompe paliwa,lub też z innego powodu uboga mieszanka.Odwrotnie do zbyt bogatej mieszanki,wtedy strzały słychać z tłumika.
Reasumując-pompa i sonda mogą zostać nie wykryte przez komputer jako uszkodzone ponieważ ich zakres pracy znajduje się w określonych ramach,
jednak w funkcji czasu i temperatury ,powodują błędy w dawkowaniu paliwa.

Jeżeli na gazie jest ok.to wyglada to na pompe, i od tego bym zaczynał sprawdzanie.

Ciekawa diagnoza. Jeden z mechaników twierdził, że to może być złe paliwo ale wypompowałem, zrobiłem 300km na "firmowym" paliwie i efekt dalej ten sam. Jeśli ktoś się zna niech mi powie czy może to być wina np: czujnika temp silnika, bo może on podaje złe dane i przez to jest uboga mieszanka?

Pod jednym z podobnych tematów znalazłem wpis o potencjometrze gazu, który też może mieć ponoć na to wpływ, niech ktoś mądrzejszy się wypowie w tej sprawie.

Dzięki Mugen za poradę, pompę postaram się jutro sprawdzić

Sprawdź przepływomierz domowym sposobem po prostu wyciągnij wtyczkę z niego (zapali się czerwona kontrolka ,ale to nic ) jak samochód bedzie jechał normalnie na zimnym to przepływomierz do wymiany , podróbek nie zakładaj bo samochód więcej pali ,ja kupiłem używke od bravy jtd za80 zlp (orginał oczywiście bosha ) znaczy sam środek ,wykręć stary czujnik z tej rury i spisz sobie numery te duże z czujnika bosha i poszukasz jakaś tańszą używkę lub o innych numerach bo środek jest wszędzie ten sam w danym modelu samochodu na 99 % tak myśle ,nowy przepływomierz mam nie orginalny o takich numerach mogę sprzedać ,ale jak mówiłem wydaje mi się ,ze samochód więcej pali :)

ja miałem podobny problem z tym strzelaniem z dolotu na benzynie, do tego falowanie obrotów, okazało się że auto mi nie chodzi na 1 cylinder, problem tkwił przy świecach, bo jedna świeca była zalana, wymieniłem na nowe i jak ręką odjął, problem zniknął

Z tego co wybadałem to prawdopodobnie Mugen miał racje, pompa nie daje ciśnienia przy wciśnięciu gazu na zimno, przez to chyba są te strzały. Mam więc pytanie ile kosztuje taka pompa nowa/używana? Jeszcze raz napisze ze jest to wersja 1.4 TS po lifcie 2000