Motor 1.8 TS 140 KM - jak dobrze sprawdzić?

Witam,

Krótko i treściwie - czy jest możliwość w miarę wiarygodnego sprawdzenia jednostki 1.8 TS (tylko benzyna)? Do metod mi znanych i chyba wykorzystywanych dość powszechnie:

- konfrontacja z historią serwisową - olej, filtry, rozrząd, wariator, świece - wymiany, problemy;
- komputer w stacji diagnostycznej - jak dużo mi powie w przypadku tej jednostki?
- oględziny bloku jednostki - czy są wycieki oleju, cieczy chłodzącej?
- praca motoru "na ucho", czy nie falują obroty, czy silnik pracuje równomiernie, czy wariator nie daje o sobie znać?

Czego niedobrego mogę się spodziewać po 1.8 TS? Do tej chwili najbardziej dotkliwymi problemami są:
- wariator
- zbyt wcześnie zrywające się paski rozrządu
- zużycie oleju - kiedy staje się niepokojące?
- panewki?


Z góry dziękuje za wszelkie sugestie. Szukam 1.8 TS'a od marca, nie mam szczęścia do ogłoszeń, jak nie silnik to wnętrze jakby Castoramie za auto firmowe służył. Dziś usłyszałem w słuchawce dzwoniąc do jednego serwisu w mieście, gdzie auto stoi do sprzedania - "1.8 TS? TS'a niech Pan nie kupuje, awaryjne motory..."... Moi spece od AR twierdzą, że 1.8 TS to dobry wybór, sam boss zakładu jeździ AR 156 TS i nie narzeka... sam już nie wiem co robić.

Pozdrawiam,
Tomasz.

- jest metoda sprawdzenia diagnostycznie tego modelu.
- tylko nie ASO, bo oni nie mają programów graficznych a tylko dedykowany program Alfadiag.
- do tego co podałeś to ja bym dodał

1. odczyt odometru
2. pomiar oscyloskopem pulsacji
3. pomiar na hamowni.

Hmm... czyli normalny zakład mechaniki mi więcej nie pomoże. Co do odczytu odometru to czy wspólnym interfejsem do niego jest złącze diagnostyczne czy trzeba się gdzieś wpiąć sondą, analizatorem i przetworzyć odczytaną wartość analogową?

Nie wiem, chyba jutro lub w sobotę pojadę obejrzeć auto, denerwuję się trochę pomimo iż sądząc po tym co twierdzi sprzedający nie ma czym, motor ma przejechane 114 tyś. km, 1-wszy właściciel od nowości który posiada teraz dwie inne Alfy... starszy facet. Nic nie jest proste :-D

Tak jak kolega bubu321 pisze. Odczyt odometru to podstawa - tego nie potrafią zmienić i wyjdzie wtedy, ile tak naprawdę jest przejechane.
Mój koolega kupił samochód z przebiegiem 150 tys., ale jak przy okazji jakiejś naprawy w serwisie odczytali mu prawdziwy stan z ECU to się nogi pod nim ugięły bo było ponad 500 tys. km.

Cytat:

---

Napisał tomito

Witam,



Czego niedobrego mogę się spodziewać po 1.8 TS? Do tej chwili najbardziej dotkliwymi problemami są:
- wariator
- zbyt wcześnie zrywające się paski rozrządu
- zużycie oleju - kiedy staje się niepokojące?
- panewki?

---

ad1. - tak ale tak po 60 - moze 100 tys zacznie klekotać to zależy od trybu jazdy miasto/trasa
ad.2 - tak jak będziesz stosował się do zaleceń serwis gdzie jest napisane bodajże co 120 tys. zmieniać normalnie po 60 tys.
ad.3 - nie każdy je i zależy jak go kręcisz i stylu jazdy. pedał w podłodze będzie skutkował jedzeniem oleju, ponadto jeśli ma dużo przejechane tak jak moja przez uszczelniacze zaworowe lub pierścienie będzie pochłaniać olej
ad.4 - panewki to fakt się zużywają szybciej. zasada zagrzać silnik i dopiero cisnąć - powinno to oszczędzić silnik i panewki.

ja osobiście i to tylko moja opinia - nie kupię już alfy z tym silnikiem. mam to szczęście że mogę umiem i potrafię pogrzebać przy niej ale jakbym nie umiał to pewnie bym się zniesmaczył. owszem frajda z jazdy duża ale trzeba o niego dbać bardziej niż silnik VW

OK, dzięki za info. A co do diagnostyki za pomocą komputera - czy są gdzieś odczyty wzorcowe określające parametry jako "OK", na które warto zwracać uwagę, które dają symptomy obecnych - przyszłych awarii, o co warto pytać?

Co do TS'a to powiem tak, ja nie pokonuję rocznie jakiś super dystansów, może wyjdzie tego z 7 tyś. do 9 tyś km. Zakup diesel'a jest mniej opłacalny dla mnie biorąc jeszcze pod uwagę ceny ropy, ceny serwisowania diesel'a (bo z małym przebiegiem się raczej nie trafiają i zawsze będzie co robić). JTS'a sobie odpuściłem - dam inżynierom AR czas na poprawę konstrukcji, eliminację problemów z układem wtryskowym - osadzanie się nagaru, spadki mocy etc. Za droga w naprawie technika. 1.8 TS wydaje się w moim przypadku optimum - auto z 2003 roku, 114 tyś. przejechane, salonowe - krajowe auto.

TS to świetny silnik tylko wymaga fachowej obsługi.
Niestety, jest niewielu fachowców, którzy tak naprawdę znają się na TS-ach.
I to jest główny powód tych wszystkich negatywnych opinii.
Często te silniki są serwisowane przez różne warsztaty, gdzie nie mają nawet pojęcia, jak i czym poprawnie ustawić rozrząd. A to jest podstawa w TS.
Reszta (oporócz podwójnych świec) właściwie niczym się nie różni od innych silników.
Jeśli masz do kupienia dobrego TS, to kupuj bez obaw - ale musisz się liczyć z kosztami serwisowania u dobrych fachowców, mających pojęcie o alfach.

- posiadamy tylko bazę rozproszoną dla ECU M1.5.5, to jest auto z 2003 , inny sterownik, czyli nie mamy danych dla tego modelu.
- ECu i tak nie poda danych związanych z pre-awaryjnością auta.
- takie rzeczy może tylko stwierdzić dobry mechanik lub użytkownik tego modelu.
- ciekawi mnie tylko ten przebieg !.

Przebieg wydaje się być OK, żaden z TS'ów krajowych jakie oglądałem 2002 - 2003 nie miał więcej niż 167 tyś. km przejechane - przy czym był to autentyczny przebieg - gość serwisował tylko w ASO auto. A tak to widzę 90 tyś. km - 140 tyś. km. Jak byłem na etapie diesel'a co prawie całość to import z Niemiec, Holandi, Belgi, Francji - przebiegi na poziomie 150 tyś. - 180 tyś. powodowały u mnie śmiech z politowaniem w kierunku sprzedającego tak na polskie warunki przebieg ten wydaje się OK.

bardo dobrym sposobem na sprawdzenie silnika jest sprawdzenie ciśnienia sprężania w cylindrach.pomiar ten powie nam praktycznie wszystko o stanie silnika.