Printable View
Witam, mam spory problem w ustaleniu przyczyny pisków w prawym przednim kole. Po przejechaniu około 5 km słychać pisk który w miarę dalszej jady staje się głośniejszy i jest bardzo uciążliwy, znika przy skręceniu w lewo lub przyciśnięciu hamulca. Wyminiłem klocki na nowe, przeczyściłem cały nagromadzony tam syf i dalej to samo. Proszę o pomoc od kogoś kto rozwiązał ten problem bo każda wymiana postów w tym temacie nie kończy się podaniem rezultatów.
ale jaki to jest pisk? pisk klocków jest taki charakterystyczny łatwo do odróżnienia.
Klocek hamując dostaje wibracji i pod wpływem tych wibracji piszczą nam hamulce.
Aby pozbyć się takiego pisku można naciąć szlifierką kątową okładzinę klocków w kierunku promieniowym od osi koła, wystarczą dwa nacięcia i wibracje znikają, a wraz z nim pisk.
Lub wymienić klocki na inne.
http://www.forum.alfaholicy.org/147/...enie_kole.html
Przeczytaj ten temat ;) i pierwsze zobacz czy na obrzeżach tarcz nie nazbierał się syf. Jak coś to trzeba ten syf zeszlifować i powinno przestać, mi pomogło ;)
Znalazłem! Sprawa banalna dzisiaj podiosłem troche wyżej auto z racji tego że kanałek sam się nie wybudował :) Malutka trójkątna blaszka normalnie zamocowana na 3 śrubki pod jażmem skitrana u mnie się obluzowała. Normalnie nie dotykała tarczy ale pod wpływem temperatury cienki profilowany metal prawdopodobnie zmieniał kształt i parł na tarcze. Wjąłem go były na nim bardzo widoczne ślady tarcia, problem zniknął a ja znowu czerpie przyjemność z jazdy :)
---------- Post dodany o godzinie 22:20 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 22:18 ----------
Dziękuję za zainteresowanie i podpowiedzi pozdrawiam.