WITAM JAK W TYTULE JAK JEST SUCHO TO OK 160/180 KM I NIC SPECJALNEGO SIE Z AUTEM NIEDZIEJE A JAK PODA TO OD 60 KM ZACZYNA SIE PŁYWANIE AUTA I TO CZASEM KONKRETNIE CZY MOZE TO BYC WINA TEGO ZE Mam zimówki??
Printable View
WITAM JAK W TYTULE JAK JEST SUCHO TO OK 160/180 KM I NIC SPECJALNEGO SIE Z AUTEM NIEDZIEJE A JAK PODA TO OD 60 KM ZACZYNA SIE PŁYWANIE AUTA I TO CZASEM KONKRETNIE CZY MOZE TO BYC WINA TEGO ZE Mam zimówki??
hahahah Ty normalny jestes ? w lecie na zimówkach ? heh , a tak powaznie miałem tak jak opony były juz łyse najgozej było w koleinach pełnych wody
opony prawie jak nowe 6/7 mm zastanawiam sie nad geometrią ale czemu tylko po deszczu w innch autach tez miałem czasem zimówki w lecie i niepływało!!!
Ciesz się, że pływa - przynajmniej nie utonie.
Czy w grudniu napiszesz posta: bardzo słabo hamuje - czy może mieć to jakiś związek z letnimi oponami?
Zimówki się kiepsko nadają na wodę. Jak są szerokie (a są, bo to 166) to tym bardziej.
jak mi tył uciekał na mokrej nawierzchni to okazało się, że tylne koła są rozbieżne.. po ustawieniu geometrii wszo ok. Zacznij od sprawdzenia.
Opony zimowe na mokrym są do D... druga sprawa to geometria, trzecia sprawa to kontrola zawiechy z tyłu, mi pływał jak miałem tuleje wahacza do wymiany...
takie pływanie jest bardzo niebezpieczne, bo przy większej prędkości może Ci na jakimś uskoku tył odjechać i polecisz w pole...tu nie ma żartów.
Pzdr
Kolega chyba wie, że to niebezpieczne i nieprawidłowe, skoro zgłasza taki problem, wujki dobre rady... Panom zwalającym to na zimówki polecam forum pajacyk.pl, klikając w brzuszek zamiast w "odpowiedz" będzie więcej pożytku.
grzes1226 6-7mm na zimówce to akurat mało, ale to tym bardziej wyklucza ich winę. Sprawdź geometrię ( tylko w pewnym warsztacie! ), przy małych odchyleniach tyłu tak się zdarza. Dopóki tarcie o asfalt jest duże, auto trzyma kurs. Gdy na deszczu maleje, koło na mniejszej warstewce wody klei lepiej od drugiego i wychodzi nawet najmniejsze odchylenie w geometrii. Jak zdiagnozują ponad 0st 10min za normą z tyłu i jeszcze do tego coś nierówno z przodu - rób i nie zastanawiaj się. To zawieszenie jest bardzo czułe. Oczywiście jeżeli nie ma żadnego luzu - się wie.
Skoro kolega się pyta to szukamy przyczyn, słyszałeś o czymś takim jak "burza mózgów" czasami najprostsze i wydające się głupimi pomysły są trafione, sam autor sie zastanawia czy to nie jest powód...
Więc takie komentarze sobie daruj i lepiej sam kliknij w "pajacyka", ja często klikam...:)
Tak jak napisałem zacząłbym od sprawdzenia stanu tulei wahaczy i zbieżności kół...
Pzdr
u mnie tylne lewe koło chciało jechać bardziej w lewo ;]
dopiero na geometrii to wyszło
przodu nie sprawdzali tylko poluzowali śruby i ustawili