Regulacja zamków w drzwiach - jak to zrobić

Witam.
Mam pytanko czy ktoś kiedyś bawił się w regulacje zamków, a właściwie tych rygielków na słupkach? Mam trochę denerwujące objawy, swego czasu zacząłem za lewym uchem słyszeć lekkie hałasy jakby latająca szyba (chociaż siedzi ciasno) jakby coś stukało (drzwi nie mają widocznego luzu jeśli się je szarpie za klamkę choć czasem słychać stukoty na wysokości zamka). Po otwarciu szyby odgłosy znikają. Na forum147.com jest temat i tam ktoś podpowiedział, że w 159 się zdarzało coś takiego i oznaczało zabawę z regulacją zamka ewentualnie uszczelki. Pokukałem te rygielki no i jak to w 7 letnim autku plastikowe tulejki są troszkę nadwyrężone już. Zacząłem się bawić nimi i przesuwałem je próbując czy drzwi dobrze się zamykają, a potem jazda po dziurkach żeby sprawdzić i tak w kółko. Częściowo udało mi się to przed wyjazdem na wakacje ale po powrocie (nasze piękne drogi zwłaszcza te nadmorskie) znowu drzwi "latają". Patent z owinięciem taśmą tulejek też przerobiłem, ale też jakoś mizernie. Trochę chyba przekombinowałem i sobie rozregulowałem drzwi :)
Czy jest jakiś dobry sposób żeby ustawić je odpowiednio?? Zauważyłem na ryglu i na słupku takie trzy nacięcia i wygląda mi to tak jakby miały się w obu elementach zgadzać. Ustawiłem ale jakoś tak niezbyt to działało. Jakieś pomysły podpowiedzi? Zastanawiałem się czy może zakłady blacharsko-lakiernicze mają dobre patenty na to bo w końcu nie raz muszą malować słupek i demontować drzwi, ale z drugiej strony szkoda wydawać kasę za takie rzeczy:)

hehe:) .... No to masz kolego ten sam problem co ja. Tylko ,że ja mam stuki zarówno po lewej jaki po prawej stronie w słupkach bocznych. Regulacja zamka nic tu nie pomoże. Walczę z tymi odgłosami już od roku. Zacząłem od regulacji zamków, potem ściąganie boczków drzwi a skończyłem na rozmontowaniu podsufitki, słupków bocznych. Robiłem wszystko co się dało i dźwięków nie zlikwidowałem, a są one strasznie irytujące...zwłaszcza na "kocich łbach". Najprawdopodobniej jest coś nie tak z karoserią samochodu i (dosłownie) gdzieś puściły zgrzewy....;) .Życzę powodzenia, może uda Ci się z tym poradzić....daj znać. Ja już się poddałem i przyzwyczaiłem.

A co do regulacji zamków..to proste. musisz tak ustawić rygiel, żeby nie klinował się w otworze drzwiowym, a drzwi były idealnie w linii z karoserią. Nacięciami punktakiem na słupkach się nie sugeruj.

Ps. Tak na przyszłość. Gdyby komuś trzeszczało z okolic obudowy prędkościomierza, to też radze się przyzwyczaić, bo z tym także, nic nie da się zrobić.... Wada konstrukcyjna deski rozdzielczej.

Stuki to ja mam też wszędzie chciałem być szybki i pokręciłem we wszystkich drzwiach:) choć wydaje mi się że lewe tylne są ok. Muszę przejechać się jako pasażer na każdym fotelu i będę widział:) Dziwne zjawisko jest takie, że teraz w mokre i wilgotne dni ten odgłos latania szyby nie występuje:) Jak kupowałem autko była jesień i było cicho:) przyszła wiosna i ciepełko i nagle zaczęło się:)

A u mnie żadne nie pukają , a o dziwo przydałaby im się regulacja docisku do nadwozia bowiem lekko odstają (były ściągane do malowania) po za tym nic nie wyje nie świszczy, uszczelki nie ciekną......jak temu zaradzić?

Jeżeli lekko odstają to wystarczy poluzować rygielek na słupku i lekko go "wbić" w kierunku wnętrza. Na śrubach jest pewien zakres w którym rygielek można przesuwać góra-dół wnętrze-zewnętrze tylko trzeba uważać żeby np. całkiem nie spadł bo można sobie rozregulować dopasowane drzwi:) W Eperze znalazłem że w ASO mają jakieś podkładki regulacyjne przy zabawie z zawiasami i zamkiem w drzwiach ciekawe na ile ułatwiają ustawienie odpowiednie.

Korekta wykonana drzwi leżą - salonowo :) byłem niemal pewny, że tak się je reguluje ale zmylił mnie fakt pozornej "nieruchomości" śrub. :)

Jeżeli plastikowa tuleja ma nacięcia i drzwi "tuktukają" to zamiast dostawać furiokurwii :eek: pomyślcie, ze skoro tak się wytarło to drzwi były opadnięte lub zbytnio podniesione! U mnie drzwi kierowcy (przecież otwierane częściej) nie zniszczyły tulei w żaden nad wyraz agresywny sposób (jest tylko lekko przeszlifowana) a drzwi pasażera - źle ustawione jak się okazało cięły ją w 1 punkcie. Efekt? Drzwi pasażera czasem "tukną". Rozwiązaniem jest zwiększenie siły docisku drzwi po ich uprzednim pozycjonowaniu "góra- dół" dodatkowo tuleję można okleić paskiem taśmy samowulkanizującej, lub paskiem nasączonym żywicą epoxydową (tylko wytartą część tulei) i jest cisza.:)

U mnie pomogło owinięcie tego walcowatego elementu taśmą izolacyjną. Jest cisza :) Te odgłosy doprowadzały mnie już do białej gorączki :)

A widzisz - mówiłem :D

mógłby ktoś wrzucić zdjęcia, który element należy owinąć taśmą ??? też mi coś stuka i juz mnie to wkurza strasznie.