awaria

witam wszystkich.
posiadam alfe 156 1.6 ts.problem zaczal sie jakies 5 dni temu,a mianowicie gasnie mi po przejechaniu kilku kilometrow i potem nie chce zapalic .odzczekam jakies pol godziny i znowu to samo.czytalem wiele postow odnosnie czyszczenia przepustnicy ,sond...itp.ostatni dowiedzialem sie o czyjniku halla.czy ktos moze mi powiedziec i opisac jak go zlokalizowac jakies fotki i instruktarz mile widziany.
chce to zrobic sam poniewaz nie ufam zadnemu mechanikowi,a serwisowi tym bardziej.z gory dziex

Czujnik Halla to czujnik położenia wałka rozrządu (wydechowego) jest umieszczony za kołem rozrządu tego wałka. Właśnie od pewnego czasu mam problemy z tym czujnikiem (możesz o tym poczytać w moim zapytaniu sprzed kilku minut), ale w Twoim przypadku to na pewno nie jest przyczyna uszkodzenia, bo z niesprawnym czujnikiem moja Alfa jeździ jak burza.

wiem że nie masz takiej możliwości ale podłączenie pod komputer powie o typie błędu.
Takie podłączenie sprawdzi też czujniki, pompe paliwa, wtryski, itd.
To auto jeżdzi na benzynie, gazie.

http://img160.imageshack.us/img160/2...stopab2.th.jpg

niestety na gazie wiem to byl blad.

To nie jest błąd. Ja też jeżdżę na gazie i wszystko jest OK, a to że czasami coś się zepsuje to jest normalne we wszystkich markach. Napisz coś więcej o uszkodzeniu - czy samochód nie chce jechać tylko na gazie, tylko na benzynie, czy na jednym i drugim.

wlasnie wrucilem od mamuski. dojechalem do domu ,chwile jeszcze pochodzila na biegu jalowym i zgasla.no i znowy nie moglem jej odpalic przy probie zapalila sie kontrolka od wtrysku.z tego co wiem powinna gasnac z innymi przy starcie silnika a ona wlasnie wtedy kiedy nie chce zapalic nie gasnie albo tylko na czwile mrugnie. bywa tez tak ze gasnie ale i tak nie chce zapalic silnik-po zgasnieciu w czasie jazdy rzecz jasna.
gasnie na gazie jak i na benzynie

W tej sytuacji nie ma wyjścia - najlepiej podpiąć pod komputer. Przyczyn może być kilka, ale taka podstawowa to uszkodzenie czujnika wału korbowego, albo przerwa w jego obwodzie - wtedy samochód nie zapali, bo ECU nie "widzi" obrotów wału i nie "wie" kiedy dać iskrę. Dziwne tylko, że usterka występuje okresowo - pewnie jak czujnik się nagrzeje, to dostaje przebicia i wysiada, a jak ostygnie to jeszcze działa.
Według programu AUTODATA czujnik powinien mieć rezystancję (oporność) 850-870 omów. Jeżeli masz omomierz, to rozłącz kości od tego czujnika przy wyłączonym silniku i wyłączonym zapłonie i zmierz oporność. Jest to, jeśli dobrze pamiętam, kość koloru brązowego przymocowana do kolektora ssącego i znajduje się obok kości białej.

oki sprobuje ale to juz jutro dzis jestem wyczerpany,no i ciemno jest :wink: .
odezwe sie jeszcze

No no, to na 99% ten czujnik, a znajduje się on z tyłu silnika przy skrzyni biegów na dole bloku silnika. Wtyczka faktycznie jest brązowa. :wink:

Witam
Sprawdź czujnik położenia wału korbowego - sprawdź jego rezystancję.
Ja mam uszkodzony czujnik Halla - tj czuj położenia wałka rozrządu - zapewniam Ciebie, że nawet jeżeli odepniesz go - to samochód zapali - ale będzie świeciła się kontrolka wtrysków.
Silnik będzie pracował normalnie - tylko podczas jazdy odczujesz np. brak mocy.
Czujnik ten jest odpowiedzialny tylko za zmianę fazy rozrządu, a nie wpływa bezpośrednio np na brak iskry.
W przypadku kiedy pada ci czujnik położenia wału korbowego - to silnik nie zapali.
Pozdrawiam
I mam nadzieję, że trafiłem. Bo faktycznie bez diagnozy na kompie jest ciężko znaleźć usterkę.