Printable View
witam ...
mały problem z CD tzn zmieniarką ...
podczas odtwazania płyt przy uruchomionym silniku słychać w tle muzyki gwizdy - obroty silnika ... jest to strasznie wnerwiające bo podczas jazdy zmienia się amplituda tych dźwięków zgodnie ze zmianą obrotów silnika.
pierwsza moja myś to brak masy ale zmasowałem dodatkowo obudowę zmieniarki i nadal jest to samo.
macie jakieś pomysły jak to zlikwidować ? znaczy te piski
please help
Witam
Nie znam się na elektronice.
Tylko się zastanawiam:
I. Jeżeli gwizdy masz tylko z CD zmieniarki to:
1. Wg mnie dobrze jest zrobić zasilanie zmieniarki z tego samego źródła co radio samochodowe - bo na pewno do miejsce zasilania jest odpowiednio stabilizowane i filtrowane przed zakłóceniami.
2. Dobrze jest zrobić zarówno zasilanie zmieniarki jak i pozostałe przewody do zmieniarki z przewodów ekranowanych - żeby nie łapać zakłóceń po drodze.
II. Jeżeli masz gwizdy również z radia to pewnie padł ci regulator napięcia.
Ja spróbowałem bym jeszcze zmieniarkę podłączyć na krótkich przewodach - blisko radia - żeby sprawdzić czy moja teoria z przewodami i miejscem zasilania jest słuszna.
Mam nadzieję, że to trochę pomoże.
Pozdrawiam
ja kiedyśczytałem żeby tą mase podpiąć w innym miejscu. Jakim dokładnie nie pamiętam.
Pozdrawiam
obudowę zmieniarki zmasowałeś? a po co?
raczej przewody chinch by wypadało sprawdzić (to po nich idzie sygnał do ICS), ale niestety trudno to wykonać bez rozbierania kawałka autka
Marcins tu by pomogl...
ale ktos musi zastapic, wiec opowiem ja.
Po pierwsze, to gdziec przy alternatorze powinien byc jakis kondensator antyzakloceniowy... Gdzie - nie wiem, gdziec pod maska.
Idac dalej (tu juz wiecej wiem....), Warto dac osobne zasilanie audio wprost z akumulatora. Sa gotowe kity do takiej przerobki, koszt w granicy 100 zl.. O masie tez koledzy slusznie prawia.....
Jeśli wszystko dobrze podpiąłeś to prawdopodobnie poleciał tobie bezpiecznik przeciwzakłóceniowy. Masz u siebie alternator Magneti Marelli 100A (156 v6 maja 120A Boscha).Najpierw musisz wyciągnąć alternator (współczuję).Jak zdejmiesz obudowe (plastikową na tyle alternatora) to będziesz widział prostownik ( półokrągły mostek prostowniczy z diodami) ,regulator (też wyokrąglony z zew.pod obudowę,a z drugiej strony łączący się z prostownikiem) Obok regulatora (taka mała kostka 2cm na 1cm z oczkami do przykręcenia do regulatora) jest właśnie bezpiecznik przeciwzakłóceniowy) który zdejmuje tobie szumy z silnika i osprzętu.Musisz odkręcić krzyżakiem śrubkę i go wymienić (w serwisie postawią na ciebie oczy w słup jak ich poprosisz o niego.Oni żadko wymieniają regulatory a co dopiero takie maniunie coś) Idź do dobrego elektryka i powiedz,że takie same są w Punto,Sienie,Bravo,Roverze 214 itp jak nie będzie miał od Alfy (ach ta unifikacja...)