Printable View
Hej Hej!
Moja alfa nie ładuje akumulatora. Napięcie jest baaardzo małe, na rozruchu 9 i spada w dół, na obrotach troszkę trzyma ale bardzo słabo, jak włącze światła czy cokolwiek znowu spada, teraz to już praktycznie nie odpalę.
Jeden gość powiedział, że to mogą być szczotki wytarte, albo generalnie coś z alternatorem.
Czy ktoś już naprawiał coś takiego?
Czy można to samemu naprawić, jak - a jak nie:) To jakie są mniej więcej koszta.
Pomózcie:) :cry:
pociesze cie ze najczesciej konczy sie na wymianie szczotek.ktore niestety sa razem z regulatorem.oczywicie warto jak juz jest wyjety sprawdzic lozyska.pozdrawiamCytat:
Napisał BlaCkMagic
no Łożyska raczej też będą kiepskie, bo czasami z tamtej strony słychać piski. Myślałem że to pasek, ale pasek jest ok. Napewno łożyska popiskują.
Nie orientujecie się ile taka wymiana szczotek z regulatorem i łożysk kosztuje?
I czy zna ktoś może dobrego i taniego człowieka w Krakowie i okolicach??
pozdrawiam
a ile akumulator ma juz lat ??? bo ja mialem rozladowany i alternator nie chcial ladowac po naladowaniu akum. mam ladowanie w samochodzie 14.30
alternator w alfie jest samowzbudny,wiec stan akumulatora nie ma wplywu na ladowanie.zgadza sie ze akumulator moze nie przyjmowac pradu.ale napiecie w instalacji po odpaleniu bedzie prawidlowe czyli ok 14,4V.na jakims forum czytalem niedawno ze za zregenerowany alternator kolega zaplacil 250zl,oczywiscie oddal stary.Cytat:
Napisał Gopcio
A ja bym dodal od siebie ze wymiana szczotek jest prosta jak konstrukcja gwozdzia.Dwie srubki i szczotkotrzymacz jest Twoj.Nawet laik to zrobi.Co do lozysk to moze byc troche trudniej,ale nadal moglbys zrobic to sam.Poprostu uwierz w swoje mozliwosci zwlaszcza ze cena za regenerowany jest nieadekwatna do robocizny.Tak nawiasem jeszcze to wirnik i stojan moga miec przebicie,lecz to zdarza sie rzadko choc wciaz sie moze miec miejsce.
popieram :wink: wirnik nie czesto wysiada,czesciej stojan lub didy,ale jak pisalem nie dzieje sie to czesto.stawiam na szczotki.Cytat:
Napisał Lukasz A.