Mały problem po złożeniu skrzyni biegów

Witam, jak niektórzy wiedzą jestem w trakcie zmiany sprzęgła, Dla ciekawskich umnie poszło łozysko , spręzyny na tarczy no i docisk z jednej storny się ułamał przez co można powiedzieć że 1/3 nie działała :) tzn był inny opór. Ale do rzeczy mam mały problem po skręceniu skrzyni do silnika i założeniu lewarków od skrzyni, mianowicie chciałem sprawdzic czy biegi wchodzą normalnie , a tu okazuje się że 1,3,5 wogóle niema 2 i wsteczny też prawie że nie reagują natomiast wchodzi tylko 4. Na dodatek przy 1,3,5 lewarek jest prawie że bezwładny. Pomocy ? Cóż to się stało :O ( a już uradowany nowym łozyskiem, tarczą i dociskiem , a tu następny zonk :) )

Wszystko dobrze złożyłeś ? nie wyleciało ci coś podczas składania ?
Skrzynie zalałeś olejem już ?

Wszystko złożyłem dobrze półosie się obracają wszystko ok, trzpień wlazł ( pomógł polonozesowski :)) Olejem jeszcze nie zalane , i nic nie wyleciało podczas składania.

nie wiem , mnie się wydaje ze coś może jednak się porozpierdzielało przy składaniu /

bądź może faktycznie jak zalejesz olejem będzie malina :) hmmm

inaczej się nie da założyć :)
Jakieś sugestie ? Naprawde na dzień dzisiejszy niemam pojęcia , jutro będe kombinował miło by było przyjąć jakieś porady :)

spokojnie prawdopodobnie pomyliłeś drążki od sterowania zmianami biegów. Jeden da się tylko tak jak był dokręcić ale dwa następne już można pomylić.
Jak zmieniałem bratu sprzęgło w 155 to po założeniu skrzyni mówię mu żeby już resztę sam skręcał i tez je pomylił - objaw jak u Ciebie .

No właśnie niestety, a może stety ale zaznaczyłem drążki przy skrzyni 1, przy drążku 1 , i z drugiej strony 1 wrazie czego, i tka zaznaczyłem 2 drążki właśnie te które można pomylić.

to jeszcze zobacz czy maglownica się dobrze na sankach ułożyła bo do niej na górze jest przymocowany przegub od tych wszystkich drążków.

No właśnie tak samo pomyślałem , i faktycznie to była wina maglownicy. Temat do zamknięcia :)