Printable View
Witam;)
Te forum to idealne miejsce na takie pytanie, wiec chcialbym sie poradzic ile pieniedzy potrzeba by kupic pierwsza Alfe. Oczywiscie nie rozpadajaca sie, zaden szrot czy cos w tym stylu, logiczne;) Model nie ma znaczenia specjalnie (najlepiej by bylo 155:D), chcialbym wiedziec tak orientacyjnie ,mniej wiecej ile potrzeba. Kupywac za rok pewnie jeszcze nie bede, lecz za dwa lata juz jak najbardziej, tzn zalezy to glownie od kwoty potrzebnej na to, jakby nie bylo marzenie:wub:
Na tak postawione pytanie dostaniesz 1327 odpowiedzi i każdą inną :D
Lepiej jakbyś okreslił ile będziesz mógł przeznaczyć na ten cel wtedy ilość odpowiedzi spadnie co najmniej o połowę . ;)
Ja pierwszą moją AR kupiłem za 45 kpln ,był to niespełna 2 letni egzemplarz z silnikiem 1.8 TS , pochodzący z polskiego salonu z przebiegiem 80 kkm.
155 nie tylko jako pierwsza alfa ale jako jedyna do konca zycia :D
Rozumiem, wiec innego alfa niz Alfy, nie mam zamiaru miec, a ze to ma byc pierwsze auto takze najwyzej poczekam dluzej ale to bedzie Alfa:D
Cena jak najnizsza, mysle ze za okolo 5tys. pewnie nic nie znajde, choc nie wiem, dlatego pytam;)
ja za swój dupowóz dałem 3000zł (155 2.0 8v '95 sekwencja LPG) z wyglądu wieeele jej brakuje do ideału, włożyć będę musiał jeszcze +-500zł w zawieszenie i mechanike. Wizualnie mam gdzieś jak wygląda... i tak idzie zima, moja Alfa ma jeździć- i to robi doskonale. Pozdrawiam
Ja za swoją pierwszą Alfę dałem 16,5 tysiąca (ale 6 musiałem włożyć i byłem tego w miarę świadom przy zakupie), tylko że to było moje trzecie auto. Pierwsze było Clio za 2.500 :). I Tobie też polecam na pierwszy rok chociaż coś tańszego, bo z własnego doświadczenia wiem, że przez ten okres jeździ się tak sobie i robi się dziwne rzeczy...
Ja nie będę pisał ile dałem, bo w Twoim przypadku to nieistotne, ale znajdź w dziale "Nasze Belle" wątek kolegi Alfista92, przeczytaj tą historię i jutro umów się na oglądanie Alfy :) Chyba, że 2 klocków też nie masz :PCytat:
Napisał szymonn
Cały czas jestem pod wrażeniem poświęcenia kolegi, bo jakby np. moja siostra (studentka) mnie zapytała, jaki ma kupić samochód, to bym jej odpowiedział, że z jej budżetem, paru stówek na miesiąc, ŻADEN :D Ale to by była rozsądna odpowiedź, a słowa Alfa Romeo i rozsądek w jednym zdaniu przynajmniej trochę się gryzą :P
Jak juz wczesniej pisalem nie zamierzam w ciagu najblizszego roku kupywac Alfy. Dziekuje za odpowiedzi i cieszy mnie niezmiernie fakt, ze za te 5tys moze cos wychacze. Oczywiscie wiem i planuje caly czas cos grzebac, poprawiac i wiekszosci wolnego czasu spedzac w garazu, by doprowadzic kiedys, jakas alfe do pierwotnego stanu jej swietnosci, a nawet lepiej:D Wiem tez, ze wiaze sie to z kosztami i jesli znajde w miare niezajechany egzemplarz to tez nie beda one bardzo wysokie;)Cytat:
Napisał dakoolk
Dziekuje jeszcze raz, prosba o rady i pomoc w sprawie kupna napewno jeszcze wroci za pewien czas i tez oczywiscie bede Was prosil o pomoc, ale jak narazie jest jeszcze na to czas.
Ja bym odparł, że największy ;) IKARUS, NEOPLAN lub inny niskopodłogowy... :)Cytat:
Napisał dakoolk
oczywiście w wersji miesięcznej całodobowej :P
ojjjj chłopaki utrzymanie tkiej corsy B kupionej z głową kosztuje parę zł na miesiąc, jeśli kupisz alfę to pewnie będziesz musiał włożyć na początek parę pln, ale później to będzie kosztowało jak zwykła astra, czy inny zło....m