Marchewa-problem z odpalaniem

Witam
Pilnie potrzebuję fachowej porady. W mojej alfie 156 2.4JTD 140KM po przekręceniu stacyjki przez chwilę pali się marchewa po czym gaśnie i samochód normalnie pali. Natomiast od jakiegoś czasu samochód potrafi zgasnąć w czasie jazdy(przy czym nie świeci się żadna kontrolka) i nie można go za nic odpalić wówczas właśnie zapala się marchewa. Nie chce odpalić również gdy samochód nie stoi na płaskim terenie lecz pod górkę lub na odwrót, mimo iż do czasu zgaszenia auta nic się nie działo. Myślałem że to może paliwo niedochodzi, ale dlaczego pali się marchewa???
Proszę o pomoc i porady co szukać i gdzie :confused:

Czyżby znowu kolejnemu koledze padł czujnik wału korbowego?
Podpięcie pod kompa powie prawdę.
Bez tego to zawsze strzelanie w ciemno.

a orientujesz się może ile będzie kosztowało takie podpięcie pod kompa (tak prowizorycznie)
bo chwilowo jestem trochę spłukany, a alfę posiadam od niedawna i jestem zielony co do jej objawów

Ja płaciłem 40zł za kompa. Wykryło mi czujnik polozenia wału, wymienilem 100zł i jest cacy :)

podpiecie pod kompa to koszt 50 zl w kazdym warsztacie chyba ze masz za duzk kasy to serwis cie skasuje z otwartymi rękoma :)

ale czy gaśnięcie samochodu podczas jazdy jest spowodowane usterką kontrolki:confused:

a tak wogóle to chciałbym się dowiedzieć czy możecie podpowiedzieć gdzie ten czujnik się znajduje w silniku 2.4 jtd