145JTD/ Turbina - dziwnie świszczy od startu

Witam.Panowie piszę u was bo wiadomo więcej JTD. Więc sprawa wygląda tak . pacjent to Alfa 145 JTD (ok200.000 km przeb)z silnikiem 105 km CF2 , turbina bez geometrii z zaworem upustowym.Ostatnio wymieniałem intercooler z powodu nadmiernego zaolejenia i chyba małych nieszczelności.Przy okazji sprawdziłem turbinkę, luz na ośce był ale nie obciera o obudowę i sam wirnik w b.dobrym stanie wzrokowym.Po wymianie autko zaczęło fajnie chodzić więc trochę je poganiałem :-).Po paru miesiącach ,czyli w ostatnim tygodniu zauważyłem dziwny dżwięk turbiny na postoju , dziwnie poświstuje ( ale bez obcierania czy jakichś metalicznych dzwięków).Swist pojawia się już od ruszania z miejsca i apogeum osiąga od 1300-1800 obr.min.Dolot sprawdzony a najdziwniejsze że w turbinie nie ma luzu na ośce tzn. kręci sie ale bez wyczuwalnego luzu jaki był kiedyś ( zaciera się ).Mocy też jakby trochę ubyło.
Panowie szukać turbulum już ?

Jak nie puszcza oleju w dolot to sie przyzwyczaj

W dolocie raczej ilość oleju bez zmian , jakaś tam mgiełka .Zauważyłem że mi trochę poddymia na siwo puki nie złapie temperatury.Może od strony wydechu coś się dzieje.

dokładnie taki przypadek miał kolega. dziura w okolicach turbiny i samochodzik łapał "lewe" powietrze