Pytanie głównie do tych którzy przerabiali temat - co trzeba zrobić/przerobić by uruchomić zegary z wersji 1.7 z instalacją elektryczną od Imolki 1.4(obie 1994r.), tak by wszystkie lamki/kontrolki działały jak należy? :)
Printable View
Pytanie głównie do tych którzy przerabiali temat - co trzeba zrobić/przerobić by uruchomić zegary z wersji 1.7 z instalacją elektryczną od Imolki 1.4(obie 1994r.), tak by wszystkie lamki/kontrolki działały jak należy? :)
Ja sie podłącze do tematu bo u mnie ostatnio jest problem z dolnym licznikiem KM. Na stacji po tankowaniu chciałem skasować licznik i po wciśnięciu usłyszałem pstryk i na liczniki z 280 zrobiło sie 160,2 i nie da rady go skasować. Mało tego na liczniki dobiło do 160.9 i dalej już sie nie kręci. Pozostał w takiej pozycji. CO to może być??
ja kiedyś podłączałem liczniki z 1,7 do Imoli z tego co pamiętam została jedna wtyczka której nie miałem do czego podpiąć. Ale tylko uruchamiałem i sprawdzałem czy obrotomierz działa (bo to był powód wymiany) ,ale nie działał więc odłączyłem. Z tego co pamiętam lampki działały ok tak samo temperatura i paliwo. Nie wiem jak prędkościomierz bo nie ruszałem z miejsca. W najgorszym wypadku możecie zmienić tylko to co padło np prędkościomierz a sam licznik zostawić bo to nie jest skomplikowana konstrukcja żeby w niej pokombinować. tylko nie wiem jak tam skala bo 1.7 są skalowane do wyższej prędkości.....
Usterka polega na tym, że źle pokazuje i prędkość i obroty bo ktoś widocznie przestawił wskazówki, a druga sprawa że nie podobają mi się nieoryginalne tarcze. Chciałbym uniknąć zdejmowania wskazówek, szczególnie że mam pod ręką oryginalne zegary z 1.7. Po przekładce faktycznie zostaje jedna, pojedyncza wtyczka luzem i nie ma na pewno lampek awaryjnych temperatury silnika, rezerwy paliwa i lampki testowej układu hamulcowego.Cytat:
Napisał maciejbydg_87
Witam.
W czym może być problem że przestał działać prękościomierz oraz przebieg kilometrów, dodatkowo raz działa obrotomierz a drugim razem przestaje.
Czy obroty są brane z czujnika w skrzyni czy prędkościomierz bieże dane z tego czujnika, czy z czegoś innego.
Pozdrawiam
Ja u mnie walczyłem z zegarami i to wyglądało mniej więcej tak :
http://www.forum.alfaholicy.org/33_1...ektryka-2.html
To trochę off bo zegary nie były od 1.7 tylko innej wersji silnikowej ale może komuś się przynajmniej przyda opis uszkodzonego kasownika przebiegu dziennego. Ktoś tu szukał czujnika od obrotomierza, no cóż, każdy obrotomierz bierze impuls z cewki zapłonowej tak wiec 1.7 czy 1,4 będzie chodził tak samo. Czujnik temperatury silnika ma również inną skale ale wskazuje raczej dobrze, ponieważ czujnik z którego bierze sygnał jest taki sam we wszystkich wersjach silnikowych, czujnik stanu benzyny chodzi raczej ok, raczej ponieważ kontrolka rezerwy świeci mi się podejrzanie szybciej niż wcześniej. U mnie jest hybryda bo przełożyłem w efekcie prędkościomierz i obrotomierz do starego zegara i zmieniłem całą taśmę i dzieła prawie wszystko. A prędkościomierz jak nie hulał tak nie hula dalej :)
Zegary z 1.7 do 1.4 i odwrotnie można bez problemu przekładac. Różnica jest tylko w wyskalowaniu prędkościomierza. Jeśli licznik zaczyna szwankowac, raz działa raz nie to w większości przypadków problemem jest impulsator w skrzyni biegów. W większości 33 jakie miałem był ten problem.
Gdzieś się dopatrzyłem że w skrzyniach od 16v z impulsatora wychodzi jakaś dziwna kostka z bodajże dwoma przewodami. U mnie jest tylko jeden wiec albo nie do końca tak jest że zamienność jest 100% albo się mylę. Mylić się moge bo jak już napisałem gdzieś się dopatrzyłem, to znaczy że szukałem impulsatora dla siebie u ludzi którzy mają skrzynie na handel i jakoś rzuciło mi się coś takiego w oczy, a one jak wiadomo zawodne strasznie są. Co do samego prędkościomierza to faktycznie samo wyskalowanie nie stanowi problemu ponieważ sprężynka na osi wskazówki odpowiada za opór jej wychylenia a że w większości (lub we wszystkich) jest ten sam impulsator to wskazania muszą być prawidłowe. Te zegary które rozbierałem miały 220 i 240 km/h, w części ze wspomnianą sprężynką jest nie wielka i jedyna różnica w budowie. Tak mi się przypomniało, stare zegary nie wyświetlały "testu", taśma z tyłu była jednowarstwowa, w tych drugich była właśnie jeszcze jedna kostka która wchodziła z taśmą do wnętrza zegara i podłączona była do płytki umieszczonej jako osobna część w obudowie obok obrotomierza. Może to o tą dodatkową kostkę chodziło komuś wyżej. Jedne zegary to mają a inne nie.