Pęknięty blok silnika w 145 JTD. I co teraz?

hej,
jeszcze do wczoraj ludzilem sie, ze to moze glowica ale sprawdzali ja dwukrotnie i jest ok. Sprawdzili tez chlodnice oleju i ostatecznie uszkodzony (pekniety) okazal sie blok silnika. Pekniecie jest na szklance czwartego cylindra.

Pytanie do Was, czy da sie jeszcze cos z tym zrobic, czy mam od razu szukac nowego silnika? A jesli tak na co zwrocic uwage, bo na allegro silnikow jest sporo ale nie chce wtopic i zamontowac czegos, co ma np 300 tys przebiegu i bedzie zrodlem kolejnych wydatkow.
Nie liczac tego walnietego bloku moj JTD jest w bardzo dobrym stanie - dobre osiagi, niskie spalanie i od wymiany do wymiany jezdze praktycznie bez dolewania oleju.

Cala ta sytuacja mocno nie przybila, wiec bede bardzo wdzieczny za Wasze opinie i rady, jak najlepiej sie z nia uporac.


pozdrawiam
gary

szukaj innego bloku/silnika, na siłę można wprasować wcześniej dorobioną tuleję ale widziałem taki wynalazek i wytrzymał 2kkm - mimo spawania i nowej tulei blok rozlazł się (za duże zmiany temperatur).

Najpewniej by było kupić tzw. słupek, czyli blok po szlifie, nowe tłoki, oczywiście pierścienie, panewki, wtedy masz pewne 300 kkm, tylko że to są spore koszty... a raczej ciężko kupić sam używany blok w dobrym stanie i jeszcze wpasować w niego stare tłoki...

Evo, pewnie masz racje ale zeby zrobic 300 tys musialbym jezdzic moja bella jeszcze 10 - 15 lat, a tyle na pewno nie bede.
Zaczekam jeszcze, co powie jutro ekspert od regeneracji po obejrzeniu bloku i jesli potwierdzi to, co pisze Rafal bede szukal innego silnika. Interesuje mnie tylko, czy szukac JTD od 145, czy tez bedzie pasowal taki sam np od Fiata Bravo albo od 156. Orientujecie sie?

te silniki róznia sie tylko mocowaniami, kazdy jtd CF2 Ci podejdzie;) a moze nawet wrzucisz multijeta?;)

evo, dzieki za info ale jednak bede naprawial stary silnik. Zrobilem rozpoznanie i nie dostane zadnej gwarancji na to, co kupie (ewentulanie 30 dni gwarancji rozruchowej), a jest wrecz spore prawdopodobienstwo, ze zamontuje sobie silnik w gorszym stanie od tego, ktory mam.
Moj JTD do momentu awarii sprawowal sie bardzo dobrze. W warsztacie zapewnili mnie, ze oddadza blok dobremu szlifierzowi z ktorym od lat udanie wspolpracuja, wiec jestem dobrej mysli.

No jezeli pekniecie jest do napawienia to nie ma się co zastanawiać:)