Kiedy wymienić amortyzatory?

Siemka :)

Byłem niedawno na przeglądzie by zobaczyć co jest do wymiany w zawieszeniu.
Oczywiście nazbierało się "parę rzeczy" ;), co ciekawe zawieszenie w naszej belli było jeszcze fabryczne, nigdy nie rozkręcane (przebieg 145000km, sprawdzony z ecu, prawdziwy).

Sprawność amortyzatorów tylnych wynosiła 33 i 37 wiec też wymieniliśmy, bo wydawało nam się że to już mało.

Z przodu sprawność wynosi 50 i 54, zastanawiam się przy jak niskiej sprawności amortyzatory kwalifikują się do wymiany w 156 i jakie przebiegi wytrzymują na polskich drogach?

Pozdrawiam :) Sebek

Jak już zmieniłeś tył to zrób to samo z przodem bo będzie duża różnica w prowadzeniu auta. Przód będzie ci bardziej nurkował i nie będzie to miłe uczucie szczególnie w zakrętach przy hamowaniu. Jakie amortyzatory kupiłeś na tył?

kupiłem Monroe,

Jak już kupiłeś to niech będą. Na przód bym jednak proponował Bilstein B4 (odpowiednik serii).

Myślałem ze Bilstein był seryjnie tylko w modelach ze sportpackiem z obniżonym seryjnie zawieszeniem. Ja nie mam sportpacka.

A czy Monroe są gorsze od Bilsteina? Rożnica w cenie nie jest wielka, Monroe polecił mi mechanik.

Mechanik polecił monroe z niewiadomego mi powodu ale nie ulega dyskusji, że do bilstein'a nie ma go co porównywać... B4 to linia produktów o parametrach podobnych de seryjnych amortyzatorów. B6 są już innym produktem bardziej wzmocnionym a B8 to już propozycja do zawieszeń twardszych itd. Cena musi być wyższa z racji jakości i serwisu, jaki jest oferowany przez bilstein'a. Na forum jest wiele w tym temacie więc możesz poszukać dokładniejszych informacji.