przepływka a Motor Control

Wczoraj wymieniając filtr powietrza (w 156 ) przemyłem sitko przepływomierza benzyną estr. i małym ciś. przedmuchałem powietrzem całą przepływkę.Wczoraj nie jeżdziłem(silnik odpalałem, nic nie zauważyłem),dzisiaj wieczorem odpalam i niespodzianka nie gaśnie kontrolka Motor Control.Silnik chodzi normalnie. Bez różnicy z podpięta przepływka czy nie ma normalną moc.We wtorek pojadę na diagnostykę. Czy można tak 2 dni jeżdzic?Jak myślicie, czy to przepływka wyświetla ten komunikat?
A i jeszcze coś nie wiem czy to też ma z tym coś wspólnego - też wczoraj chcąc sprawdzic, czy dodatkowa nagrzewnica(3 świece) dostają napięcie spowodowałem zwarcie i jak napięcie było to teraz go nie ma.Sprawdziłem bezp. o mocy pow.30A i nie znalazłem przepalonego (Może ktoś ma schemat inst.i znajdzie ten bezp.).Czy to zwarcie też mogło uruchomic komunikat?

Nikt nie pomoże? Czy można z tym jeżdzic 2 dni?

Mycie przepływomierza to zawsze ryzyko... Można tak 2 dni jeździć - po prostu odeponij przepływomierz

od padniętej przepływki w CF2 nie świeci się marchewa, podejrzewam że w CF3 jest tak samo. Mi to wygląda bardziej na to, że od tego zwarcia komp. zapisał jakiś błąd lub jakiś obwód został odłączony przez bezpiecznik.

Od odpiętej się nie świeci, ale od podpiętej a uszkodzonej jak najbardziej

Zrobiłem 100km. - kontrolka świeci (po przekręceniu kluczyka tylko na ułamek sekundy zgaśnie). Auto idzie jak burza, odpięcie przepływki nie gasi kontrolki Motor Control. Jutro jadę na diagnostykę. W rozmowie tel. mechanior, który czasami coś robi przy mojej Belli też twierdzi, że to raczej nie przepł.

Cytat:

---

Napisał kaz156

Zrobiłem 100km. - kontrolka świeci (po przekręceniu kluczyka tylko na ułamek sekundy zgaśnie). Auto idzie jak burza, odpięcie przepływki nie gasi kontrolki Motor Control. Jutro jadę na diagnostykę. W rozmowie tel. mechanior, który czasami coś robi przy mojej Belli też twierdzi, że to raczej nie przepł.

---

musisz na kompa podpiąć, a to małe porady,

CF3 - zdejmie ten błąd po kilku odpaleniach samochodu , jak ja wymieniałem przepływkę , to zgasło po jakichś 10 odpaleniach , ale się tym nie przejmowałem , bo Bella chodziła na ustawieniach fabrycznych

druga sprawa to ( przynajmniej u mnie tak jest) czujnik ciśnienia paliwa na listwie czasami przerywa ( idzie do wymiany ale najpierw sprawdzę czy to nie kable się luzują) i od czasu do czasu , wywala mi marchewę.

---------- Post dodany o godzinie 08:11 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 08:08 ----------

Cytat:

---

Napisał Maciek-156

Od odpiętej się nie świeci, ale od podpiętej a uszkodzonej jak najbardziej

---

Maciek , jak odepniesz przeplywkę, nawet dobrą to marchewę masz jak w banku, akurat miałem przypadek że w obu Bellach mojej i staruszka zdechł w tym samym czasie , co lepsze po odpięciu silniki zachowywały się inaczej , 2.4 20v szedł jak burza, a 1.9 8v zaliczył tylko niewielką poprawę.

Dzięki za zainteresowanie sprawą.U mnie już jest po kłopocie.Wczoraj poznany na forum kol. Pocieszny(wielkie dzięki) podłaczył kompa i pokazało 5 błędów (auto 3 lata nie diagnozowane), 2 zapamiętane błędy mogły wyświetlić marchewę. 1- to przepływomierz, 2 - ciś. paliwa. W chwili obecnej po skasowaniu błędów i sprawdzeniu parametrów silnika jest już wszystko Ok.

Cytat:

---

Napisał sciesill

....Maciek , jak odepniesz przeplywkę, nawet dobrą to marchewę masz jak w banku, ....

---

W 1,9 16v JTD M-jet można odpiąc przepływomierz (oczywiście na wyłączonym silniku) uruchomić silnik i żadnego błędu komputer nie zgłosi