-
Gdzieś ucieka mi płyn
Mam problem ze znikającym płynem chłodniczym.
Ponad miesiąc temu dałem Alfę do mechanika żeby mi wymienił płyny, chłodnicę i termostat. Tydzień później miałem wyciek płynu - okazało się że mechanik czegoś nie uszczelnił. Dałem do poprawki i od tego czasu było ok.
Ale od ok. tygodnia znowu zaczyna mi ubywać płynu z chłodnicy. Problem tkwi w tym, że pod autkiem nie ma żadnych kałuż które musiałyby się pojawić jakby coś ciekło. Płyn po prostu sobie znika. Sprawdziłem miejsce gdzie poprzednio był wyciek i tam sucho.
Jednocześnie tuż po odpaleniu silnika, przy dodawaniu gazu czasami słyszę bulgot, tak jakby spod deski rozdzielczej (może z nagrzewnicy).
I moje pytanie brzmi - czy to możliwe że przy wymianie chłodnicy i termostatu gdzieś doszło do zapowietrzenia systemu? Słyszałem że wtedy właśnie bulgoce nagrzewnica... Czy to zapowietrzenie może być przyczyną spadającego poziomu płynu? (woda stopniowo dostaje się tam gdzie było powietrze i dlatego jej poziom spada)
Dodam że:
- auto trzyma idealnie temperaturę (żadnych anomalii)
- nie ma oleju w płynie ani wody w oleju
- przy odpalonym aucie i odkręconym korku zbiorniczka wyrównawczego woda nie wystrzeliwuje przy dodawaniu gazu
-
no dobra - w w nogach pasazera sucho? Nie ma bata, przeciez nie odparowuje az w takich ilosciach...
A czy rzeczywiscie pod autkiem sucho, przekonasz sie podkladajac pod przod duzy karton - na noc.
-
Może być zapowietrzony.A ile tego płynu Ci ubyło :?:
-
U mnie podobnie. Po wymianie płynu zaczęło ubywać i ubywać. Co doleje to znowu. Nic nie bulgota i temperatura silnika jest oka. Jedynie w środku (w aucie) jakby cieplej się zrobiło przy tej samej temperaturze nawiewu. Pod autem bez wycieku i nogi pasażera suche. Gdzie jeszcze można szukać?
-
Dolałem już ponad litr w półtora tygodnia. Wiec trochę szybko go ubywa.
Adasco, karton już od kupna leży w garażu żeby wyłapać ewentualne krople :) Ale problem w tym że on nie starcza na całą szerokość auta, więc go dziś przemieściłem pod lewą stronę Alfy. Zobaczę jutro czy będzie mokry.
A tak przy okazji to odpowietrzaliście kiedyś układ chłodzenia w TS? Wiem że na chłodnicy jest zaworek, który należy odkręcić, ale nie wiem czy należy go zupełnie odkręcić czy tylko trochę... I zrobić to przy odpalonym aucie? :oops:
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi :D
-
Koreczek w chłodnicy odkręca sie gdy wlewa się płyn do układu . Gdy zaczyna się wylewać z koreczka wtedy go zakręcamy , jest d potrzebny żeby płyn płyn mógł szybciej dostać się do układu . Końcowe odpowietrzenie układu odbywa się samoczynnie po uruchomieniu silnika
-
U mnie po wymianie płynu tez ubywało. Okazało się że chłodnica jest dziurawa. Dziury były na tyle małe, że nic nie kapało tylko wyparowywało na chłodnicy. Po zalaniu uszczelniacza problem ustapił ale i tak wymieniłem na nową :D
-
No dziś się przed powrotem do domu zrobiłem rundkę po okolicznych dróżkach na nieco wyższych obrotach. Wjeżdżam do garażu, nie wyłączam silnika bo widzę lekki dymek w świetle reflektorów. Okazuje się że zza lewego reflektora leci delikatnie para. Potrzymałem auto na włączonym silniku, troszkę przegazowałem i pod ukazała się autkiem mokra plama. Więc gdzieś mam na bank przeciek, ale kapie tylko jak samochód pracuje, dlatego nie miałem wcześniej żadnych plam w garażu, bo zwykle po prostu wjeżdżam i od razu gaszę silnik i tyle - woda wtedy nie cieknie.
Na weekend przyjrzę się temu bliżej, bo mnie nie stać na dolewanie cały czas Paraflu :)
Mam nadzieje że to nie dziura w chłodnicy, bo jest nowiuteńka :(
-
Jak wymieniałeś chłodnicę to może któraś objemka na gumowej rurze słabo ściśnięta i pod wpływem ciśnienia wywala płyn.
-
Ha grzelutek było tak jak mówisz :D
Mój genialny mechanik zapomniał w ogóle skręcić metalowej obejmy łączącej termostat z rurą biegnącą do pompy wody.
Zmyliło mnie że żadnego wycieku nie było, a nie było dlatego że woda lała się tylko przy wysokich obrotach (tj. przy podwyższonym ciśnieniu w układzie). A do tego tryskała na skrzynię biegów i inne podzespoły, a nie bezpośrednio pod samochód, więc miałem dużo wody NA skrzyni, a pod autem sucho :D