Printable View
Czy ktoś spotkał się z takim problemem. Autko w trakcie jazdy zastrajkowało tj. zgasł silnik. Rozrusznik kręci, kontrolki się palą akumlator ok. Brak napięcia na pompie paliwa i nie daje iskry. Może ktoś się z czymś takim spotkał, w poniedziałek się za nią będe zabierał i ewentualne wskazówki by pomogły :crazy_pilot:
Autko: AR 33 1,7 ie 8v 4x4
przekaznik w okolicy akumulotara badz bezpiecznik na nim obok wlewu plynu spryskiwaczy pod plastikiem czarnym (dwa przekazniki i jeden bezpiecznik ) on jest od pompy paliwa
Ok jutro sprawdze a co z brakiem iskry? te same przekaźniki czy inne?
A masz kluczyki?:)
Oki dobre to było :)
---------- Post dodany o godzinie 18:37 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 18:36 ----------
Kluczyki są na warsztacie :) nie wiesz o której tata będzie? ładna 166 :)
Dzieki:).Trzydziestka trójka też fajna tylko przejechać się nie mogłem:P.O 8 już będzie na pewno.
Jeszcze będzie okazja :crazy_pilot:
Te przekaźniki sprawdź, jeden zasila kompa. Sama pompa paliwa i tak pewnie nie zadziała skoro nie ma iskry - załącza ją komp po wykryciu obrotu silnika. A tu mi wychodzi na to, że albo komp jest martwy, albo brakuje mu informacji z czujnika poł. wału.Cytat:
Napisał stabipl
Ja też bym stawiał na kompa. Spotkałem się już kiedyś z identycznymi objawami tyle że w innym aucie, konkretnie Pontiac Fiero. Wiem że to inna bajka ale właśnie były te same objawy. W tamtym kompie padł eprom ze względu na wiek. Jak wiadomo epromy padają po jakimś czasie. Pompa paliwa też się nie załączała, cuda były z zapłonem. Raz odpalał i wszystko było ok przez moment za chwilę zdychało wszystko i można było kręcić aż do znudzenia. Wyglądało to trochę na brak masy więc kombinacje alpejskie przez dwa dni. Sprawdzaliśmy wyjście z kompa na pompę paliwa i faktycznie sygnał zanikał bez żadnej reguły. W końcu udało się dorwać drugiego kompa, przekładka i problem zniknął.
Nie wiem czy to Ci w czymś pomoże bo u Ciebie chyba padło i się nie odzywa, a w moim przypadku czasami się odzywał na chwilę. Ja bym zaczął od sprawdzenia sygnału na wyjściu z kompa.
Dzięki za wszystkie podpowiedzi, okazło się że padł moduł zapłonowy. Usterka już usunięta i autko jeździ :crazy_pilot: