Co myślicie o konserwacji karoserii?

Tak z ciekawosci.. Czy konserwujecie wasze belle?? Mi sie udało w ten weekend ja ladnie zapuścić. Rozmawialem z gosciem z zakladu blacharskiego, ktory powiedzial mi, że nie ma potrzeby konserwowac bo to nie maluch :). Mimo wszystko zapodalem konserwacje.

A tak z ciekawości, co zapodałeś konkretnie i gdzie?

jedyna konserwacja to dobry wosk. ja używam SONAX-a a ty co masz na myśli ?

Myślałem, że może masz na myśli konserwacje w stylu zabryzganie smołą podwozia jak w dużych fiatach, ale mnie uspokoiłeś ;) Ja nie stosuje żadnej szczególnej konserwacji. Alfy to istotnie nie maluchy, w żadnej nie miałem problemów z karoserią :)

No ja tu mialem na mysli akurat podwozie. Taki srodek BOLL. Coś na zasadzie baranka od spodu. Moze troszke wyglądać jak od malucha :D. Ale same wlaściwości preparatu ciekawe. Pozwole sobie zacytować:

"Środek do konserwacji podwozia stworzony specjalnie do nanoszenia za pomocą pędzla tworzy silną i elastyczną powłokę, która doskonale chroni podwozie samochodu przed solą, uderzeniami kamieni, wodą i uszkodzeniami mechanicznymi. Posiada bardzo dobre właściwości wygłuszające. Jest bezzapachowy i nie pozostawia brudzących pozostałości podczas pracy."

baranek boll-a jest dobry ale tylko ten nakładany za pomoca pistoletu i na goła blache a czy ty masz zamiar czyścić spód do gołej blachy? chyba nie ;) masz jakąś korozje od spodu?

zero :) piekna zdrowa blacha. Zabieg profilaktyczny.

No to pozazdrościć, u mnie podwozie koroduje, trzy otwory odpływów wody są skorodowane. Do tego prawy tył progu ma dziurkę wielkości trzech palców. To co koroduje to ewidentnie nie wina bitego samochodu, bo skorodowana blacha jest w miejscach gdzie odpływa woda lub jeśli chodzi o próg to miejsce po podnośnikach. Jednak 156 z 99r rdzewieje równo, a nie powinno. Np takie otwory do odpływu wody powinny być lepiej zabezpieczone, a nie są. W zeszłym roku przeprowadzałem profesjonalną konserwację podwozia w firmie SCANIA. Wlali mi również w progi i profile środka zabezpieczającego używając przy tym sondy z kamerą aby sprawdzić stan pokrycia blach środkiem. Niestety mało to dało bo środek odkleja się od podwozia razem z fabrycznym zabezpieczeniem antykorozyjnym Alfy, a pod oryginalnym zabezpieczeniem antykorozyjnym jest niestety ruda. Pierwszą dziurę w progu odkryłem niestety miesiąc po zakupie Alfy (10.10.2010), a była to zima więc wyszło.

Nie tylko 156 mam golfa IV i w miejscu podnośnika też ruda szaleje. Ot starość.