165/70 14

Witam czy mogę do mojej Alfuni założyć taki zestaw ogumienia??

Ja w swojej (JTD) mam założone nóweczki Dębice Frigo 2 w rozmiarze 165/70/r14 i jestem mega zadowolony w śniegu poezja, gryzą się i bardzo dobrze ciągną, w zakrętach też mocno trzymają, wczoraj przeprowadzałem testy na górze Równica i naprade sam jestem w szoku jak alfa sie prowadzi. Natomiat kiepsko na suchym asfalcie, ale coś za coś. Pewnie usłszysz za chwile ze to nie jest homologowany rozmiar, ze za wąskie itd. Ja polecam.

Mam okazje kupić Uniroyal 165/70 i się zastanawiałem czy podejdą, bo teraz mam R65, ale chyba się skusze na nie zobaczę czy ktoś jeszcze potwierdzi.

Jeśli koledze podeszły to i Tobie wejdą zapewne jeśli zawiecha nie siedzi. Na suchym w zakrętach pewnie nie będzie tak szybko reagował na skręty ale kto w zimie lata piz.... Cd samej marki ja w swoim na tyle mam uniroyala ms 55 i na przedzie semperit sport grip i naprawdę są spoko jeździłem też na ms66 i ogólnie jak dla mnie marka jest ok bardzo dobre na mokrym.

fatalnie auto wygląda na takim ogumieniu... ja mam 195/50/15 i dopiero to jest OK.

Wyglada nie najlepiej może ale w zimie wyglad nie ma takiego znaczenia jeśli cena spoko to można wygląd przeboleć co innego w lato bo wtedy to i jeździ się źle na takim zestawie ale chociaż dziur nie czuć :)

Owszem, wyglada jak na kołach z motocykla, ale wygląd nie ma znaczenia dla mnie, najważniejsze jest prowadzenie, na lato minimum 195, chyba ze 185 ale na niskim profilu. Natomiast ja uwielbiam latać po śniegu bokami i tutaj najlepiej trzymają 165(najwęższe dostepne 14"). A kto bywa w beskidzkich górach ten wie jakie są drogi, ciasne i otoczone barierą drzew, także nie ma miejsca na zła przyczepność jeśli chce się polatać i nie być wyprzedzanym przez bagażnik:)

PS. Nie wiecie czy na zaciski z przodu wejdą felgi 13"?

"latać bokami" przy przednim napędzie?
lekko wcisnę (kłaniają się niutki bo w TS-ie tego nie było) gaz jadąc w łuku na dwójce/trójce i już auto jedzie prosto a koła tracą przyczepność na śniegu - być może z Twoim JTD coś nie kaman ale nie będę o tym dyskutował...

w temacie Frigo jestem tym bardziej wyczulony bo dla mnie ta opona to szajs - w Mondeo MkI noofki rozpadły się po dwóch zimach na autobanie (przebieg może 10kkm)...

u siebie "wcisnęłem" 185/65/14 i przy obniżonym zawieszeniu wygląd jest nijaki (w porównaniu z 215/40/16 letnimi) ale troszkę podniosłem Alfkę na zimę a o to mi przede wszystkim chodziło...

Różnie bywa, kilka razy byłem już w rowie (nie alfa), dwa razy uderzyłem, autem w barierkę, za każdym razem przez takie właśnie zabawy na ręcznym, u mnie też łatwo opanować nadsterownosc ale jak przesadze i za mocno przyhamuje lewa noga to albo jest bączek albo lecę na zewnątrz zakrętu. Wiadomo ze inaczej to wygląda jak kręcisz się na ośnieżonym placu, luzik, inaczej trochę na ciasnych łukach. No ale nie o tym tu. Na przyczepnych nawierzchniach 145 prowadzi się źle, na takim zestawie.